zwróćcie tylko uwagę, na to, że obie połoniny to wg podanych przez ciebie czasów 9:15 (ja byłem przekonany ze według tabliczek jest to 10:30). szarówka robi się już koło 19, a podejscie z berehów na połonine carynska jest dosyc uciazliwe i strome i z cięzkimi plecakami idzie się mozolnie.

ps. ja przyjąłem sobie, że z 'ciężkim plecakiem', czyt. na kilka dni + namiot + spiwór + karimata przechodzi się w czasach podobnych do tych na tabliczkach nie licząc przerw. jak narazie zachód słońca nie zaskoczył mnie, a zdarzało się wyrobić w dużo lepszym czasie, jednak dla bezpieczenstwa tak właśnie bym sobie założył