Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2

Wątek: Sprawozdanie Agi

  1. #1

    Domyślnie Sprawozdanie Agi

    Piorunujące (jak zwykle) wrażenia po powrocie z Bieszczadu nie pozwoliły mi na jasne i logiczne myślenie, więc sprawozdanie przedstawiam dopiero teraz.
    Otóż:
    Niestety nie udało mi się zawitać w Siankach!
    Nie znaczy to że KTOŚ lub COŚ mnie przestraszyło! Niestety w tum roku mój pobyt w Biesczadzie był stanowczo za krótki aby zrealizować wszystkie plany. Zwykle pobyt tam zaczynam od odwiedzin wszystkich miejsc, które MNĄ WSTRZĄSAJĄ dogłębnie i dają mi jakąś wewnętrzną siłę.
    Nie są to miejsca które jest łatwo zlokalizować albo nazwać...Zwykle jest to jakiś punkt na szlaku, spojrzenie w jedną szczególną stronę, zapach, lub odgłos wiatru....Ja tam mam takie SWOJE MIEJSCA.
    Więc na Sianki nie starczyło czasu...Zwłaszcza, że dotarcie tam z Ustrzyk G. bez środka transportu jest prawie nierealne.
    Myślę, że w przyszłym roku wyprawa do Grobu Hrabiny będzie motywem przewodnim wyjazdu w Bieszczad! I nazbieram sobie nową kolekcję MIEJSC WSTRZĄSAJĄCYCH!
    Żeby dopełnić zasad sprawozdania, napomknę jeszcze o tym co udało mi się odwiedzić (dla tych którym nazwy bardziej przemawiają do wyobraźni):

    Po pierwsze primo: Smerek - wczesny ranek. Zamiast biletów wstępu do Parku- mistrzowsko utkane sieci pajęcze zatrzymujące nas na każdym kroku (i teraz wiecie kto pilnuje szlaków gdy ludzie śpią...)
    I wicher strącający nas ze szlaków pomimo balastu z ciężkich plecaków

    Po drugie primo:Bukowe Berdo i goniąca nas burza, a potem już atak zmasowany i woda w butach....

    Po trzecie primo: Rawki, gnająca mnie pod górę myśl o pysznym naleśniku w Bacówce, a potem już nie.... (bez komentarza)

    Po czwarte...: STANOWCZO TO BYŁO ZA MAŁO I ZA KRÓTKO!

    Przykro mi zatem że nie mogę sie pochwalić dokonaniami na szlaku Tarnawa-Sianki, walką z pogranicznikami (ogranicznikami), uchylaniem się od kul kałaszników itp.
    Ale to co już wiem na temat tego miejsca na pewno kiedyś mi się przyda!

    Pozdrawiam Wszystkich,
    Będę z wami Duchem w Dwerniku (bo niestety nie mogę przybyć)(nieobecność odrobię na POLU FORUM)


    Aga

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar marekm
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Łódź
    Postów
    934

    Domyślnie Re: Sprawozdanie Agi

    Aga, nic to, że nie byłaś w Siankach, będziesz następnym razem.
    Ale muszę Cię " pocieszyć ", ja też zawsze wracam z Łez Padołu z jakimś nie zrealizowanym planem bycia w jakimś miejscu. Od dwóch lat nie mogę dojść do miejsca polożonego między Przeł. Przysłup a Nasicznem. I w czerwcu też mi się nie udało, bo?, bo zabrakło czasu.
    pozdroowka
    marekm
    pozdroowka
    marekm

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. "Sprawozdanie z BA"
    Przez WUKA w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 31-08-2009, 18:34
  2. Sprawozdanie z działalności Komitetu Powitalnego
    Przez lucyna w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 217
    Ostatni post / autor: 08-03-2009, 20:21
  3. Sprawozdanie Stałego Bywalca
    Przez Stały Bywalec w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 30-09-2002, 23:16
  4. Aga, a gdzie Twoje sprawozdanie ?
    Przez Stały Bywalec w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 07-08-2002, 11:57

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •