Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 25

Wątek: storczyki

  1. #1
    lucyna
    Guest

    Domyślnie storczyki

    To ja prosiłam o wydzielenie tematu. Nie o przeniesienie do kosza ale o wydzielenie. Nie specyzowałam ale chodziło mi o przeniesienie go do flory i fauny lub do oftopiku. Z miłą chęcią nadal rozmawiałabym na ten temat. Basia poruszyła moim zdaniem bardzo ciekawy problem. Marcin go rozwinął. Mogłoby powstać coś naprawdę interesującego gdybyśmy wszyscy mogli włączyć się dodyskusji. Ja chciałam mowić o Roztoczu, bo akurat tam widziałam chyba buczynę storczykową. Nie mogłam tego uczynić, bo rozwalałabym wątek o Turnickim Parku Narodowym. Nie widzę powodu aby Baisa miała od początku zakładać wątek o storczykach. Wątpię, żeby pisząc pierwszy post wiedziała w jakim kierunku potoczy się dyskusja. Moim zdaniem Moderator powinien wyłączyć posty i przenieść doflory i fauny. Problem zanikania pewnych zbiorowisk, zaniku bioróżnrodności, zaniechania prowadzenia tradycyjnego rolnictwa dotyczy w bardzo dużym stopniu BdPN> dostrzegli to także naukowcy naszegoparku. Po raz piewszy w historii parku w tym roku był wykaszany fragment połonin. Chciałabym o tym pogadać.
    Ostatnio edytowane przez lucyna ; 10-09-2008 o 05:50

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: storczyki

    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    Po raz piewszy w historii parku w tym roku był wykaszany fragment połonin. Chciałabym o tym pogadać.
    No to sama załóż nowy temat.

    B.

  3. #3
    Ekspert Roku 2011
    Ekspert Roku 2010
    Forumowicz Roku 2009
    Awatar marcins
    Na forum od
    12.2005
    Rodem z
    Lesko/Rabe
    Postów
    3,394

    Domyślnie Odp: storczyki

    Nie warto zakładać nowego tematu poswieconego storczykom, pnieważ tak jak temat Ptaki w N2000 czy coś koło tego, bedzie on praktycznie martwy. A ptakami zajmuje się dużo więcej osób niż storczykami. Jeśli ktoś chce dyskutować o storczykach to polecam polskie forum TerrOrchid.

    Jeszcze raz powtórzę, że nie można mówić o przyrodzie Pogórza P. nie przedstawiajac jej w szerszej perspektywie. Jednoczesnie prosze forowiczów o przedstawianie własnych sądów i spostrzeżeń, a nie ciągłe obkładanie się tym, co ktoś napisał lub powiedział.

    Lucyna jeśli uwazasz, że porównanie z Roztoczem wniesie coś do wątku o TuPN to to napisz, jesli nie to załóż sobie temat o storczykach.

    Nikt jasnowidzem nie jest Lucyna (chyba, że Ty masz ten dar) i nie wie pisząc pierwszy post w jakim kierunku potoczy się dyskusja.
    Marcin

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar Michał
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Opole
    Postów
    1,018

    Domyślnie Odp: storczyki

    Witaj
    Cytat Zamieszczone przez Marcin Scelina Zobacz posta
    ...Jeszcze raz powtórzę, że nie można mówić o przyrodzie Pogórza P. nie przedstawiajac jej w szerszej perspektywie. Jednoczesnie prosze forowiczów o przedstawianie własnych sądów i spostrzeżeń, a nie ciągłe obkładanie się tym, co ktoś napisał lub powiedział...
    Tu chyba nie jest istotne, czy jest to pogórze to, tamto, czy nizina, czy depresja. Przyroda w szerszej perspektywie - jak to ująłeś - to także my, beznadziejni w wielosposób.
    Tu na forum Marcinie była kiedyś podjęta próba wymiany spostrzeżeń i osądów. Się skończyła nim się zaczęła.
    Próba podjęcia tematu ochrony środowiska (tak to zrozumiałem) mija się z celem.

    Sorki, że nie o storczykach (a tych drzewiej sporo się widywało i pośród nich sypiało), ale ostatecznie to OFF

    Pozdrawiam

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: storczyki

    Cytat Zamieszczone przez Marcin Scelina Zobacz posta
    Jeszcze raz powtórzę, że nie można mówić o przyrodzie Pogórza P. nie przedstawiajac jej w szerszej perspektywie. Jednoczesnie prosze forowiczów o przedstawianie własnych sądów i spostrzeżeń, a nie ciągłe obkładanie się tym, co ktoś napisał lub powiedział.

    A to proszę odpisz mi w wątku o Turnickim Parku Narodowym czy moje przypuszczenia na temat jaki wpływ miała struktura własności lasów na ich skład są słuszne ?

    Pozdrowienia

    Basia

  6. #6
    Bieszczadnik Awatar Michał
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Opole
    Postów
    1,018

    Domyślnie Odp: storczyki

    Witaj
    Cytat Zamieszczone przez Basia Z. Zobacz posta
    A to proszę odpisz mi w wątku o Turnickim Parku Narodowym czy moje przypuszczenia na temat jaki wpływ miała struktura własności lasów na ich skład są słuszne ?

    Pozdrowienia

    Basia
    Co prawda jam nie Marcin, ale jakoś mnie się wydawuje, że taki sam jak ilość cegielni na rozwój budownictwa. Czym ich więcej tym gorzej dla środowiska, a lepciej dla ludzisków

    Pozdrawiam

  7. #7
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: storczyki

    Cytat Zamieszczone przez Michał Zobacz posta
    Witaj


    Co prawda jam nie Marcin, ale jakoś mnie się wydawuje, że taki sam jak ilość cegielni na rozwój budownictwa. Czym ich więcej tym gorzej dla środowiska, a lepciej dla ludzisków

    Pozdrawiam
    Czego czym więcej ?
    Właścicieli ?

    Bo ja akurat uważam inaczej.
    Jak pisałam - na podstawie obserwacji lasów karpackich w kilku krajach (Polska, Słowacja, Ukraina) i swojej niepełnej wiedzy do kogo należały te lasy na przełomie XIX i XX w. i jakiego typu gospodarkę w nich wtedy prowadzono mam takie spostrzeżenia:
    Tam gdzie lasy były rozdrobnione i ich właściciel nie miał kasy na zalesianie - zachowały się w lepszym stanie niż na terenie ówczesnych wielkich majątków, gdzie na sposób przemysłowy sadzono monokultury świerkowe.

    Pozdrowienia

    Basia

  8. #8
    Bieszczadnik Awatar Michał
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Opole
    Postów
    1,018

    Domyślnie Odp: storczyki

    Witaj
    Cytat Zamieszczone przez Basia Z. Zobacz posta
    Czego czym więcej ?
    Właścicieli ?

    Bo ja akurat uważam inaczej.
    To teraz ja nie kumam - sama sobie Basiu odpowiadasz. I przeczysz równocześnie.
    Cytat Zamieszczone przez Basia Z. Zobacz posta
    Tam gdzie lasy były rozdrobnione i ich właściciel nie miał kasy na zalesianie - zachowały się w lepszym stanie niż na terenie ówczesnych wielkich majątków, gdzie na sposób przemysłowy sadzono monokultury świerkowe.
    Czyli czym więcej właścicieli tym lepiej?

    A tak inaczej - podałem przykład taki z innego powodu. Wieczne odwoływanie się do historii odbija się zwykłą "prezydencką sr..ą".
    Jesteśmy tu i teraz!
    Mamy środowisko takie a nie inne. I nic nie zmienimy. Kilkadziesiąt lat intensywnego rabunku przyrody i maltretowania jej na przeróżne sposoby odbija się nam czkawką. I jeszcze następnym pokoleniom będzie się.
    A ciekawe - jak sądzisz czym nam przyroda "odpłaca"?

    Pozdrawiam

  9. #9
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: storczyki

    Cytat Zamieszczone przez Michał Zobacz posta
    Witaj

    To teraz ja nie kumam - sama sobie Basiu odpowiadasz. I przeczysz równocześnie.

    Czyli czym więcej właścicieli tym lepiej?
    Pisał o tym Marcin w którymś z podwątków dyskusji o Turnickim Parku Narodowym.
    W skrócie - nie zawsze bezwzględna ścisła ochrona jest dla danego ekosystemu najlepsza.
    Kiedy zaprzestaje się koszenia i wypasania łąk - to bardzo szybko zarastają one lasem i ginie większość gatunków łąkowych.

    O tym się przekonali przyrodnicy w Tatrach, kiedy wyrzucono z nich owce - polany zaczęły zarastać. Obecnie jest tzw. "wypas kulturowy" ale swojej roli nie spełnia do końca.
    Największa różnorodność i najwięcej gatunków występuje na łąkach, które są w umiarkowany sposób wykorzystywane gospodarczo koszone i wypasane.

    I jestem bardzo ciekawa czy ta sama prawidłowość dotyczy też lasów.
    Dlatego pytam Marcina, bo on się na tym zna

    W ten sposób można dojść do wniosku, że bezwzględna ochrona w Parku Narodowym nie jest wcale Turnicy potrzebna.

    Cytat Zamieszczone przez Michał Zobacz posta
    A tak inaczej - podałem przykład taki z innego powodu. Wieczne odwoływanie się do historii odbija się zwykłą "prezydencką sr..ą".
    Jesteśmy tu i teraz!
    Zgoda, ale historia w bardzo widoczny sposób rzutuje na to co jest tu i teraz.

    Cytat Zamieszczone przez Michał Zobacz posta
    Mamy środowisko takie a nie inne. I nic nie zmienimy. Kilkadziesiąt lat intensywnego rabunku przyrody i maltretowania jej na przeróżne sposoby odbija się nam czkawką. I jeszcze następnym pokoleniom będzie się.
    Wbrew pozorom nie jest chyba aż tak tragicznie.
    Mieszkam w samym centrum Górnego Ślaska, w miejscu gdzie wg jakichś Japończyków w ogóle nie powinny istnieć żadne organizmy żywe

    A przyroda po kilkunastu latach nieingerencji odradza się sama. Np. w pokopalnianych stawach żyją rzadkie gatunki ptaków.

    Inny przykład - w 20-leciu międzywojennym Gorgany były mocno zagospodarowanymi turystycznie górami.
    Wystarczyło 50 lat aby stały się ponownie tak dzikie jak w połowie XIX w.

    Tylko wszystko trzeba chronić mądrze.
    "Bezwzględna" ochrona tez nie jest wskazana.

    Cytat Zamieszczone przez Michał Zobacz posta
    A ciekawe - jak sądzisz czym nam przyroda "odpłaca"?

    Pozdrawiam
    Nie wiem.

    Pozdrowienia

    Basia

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar Michał
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Opole
    Postów
    1,018

    Domyślnie Odp: storczyki

    Cytat Zamieszczone przez Basia Z. Zobacz posta
    Zgoda, ale historia w bardzo widoczny sposób rzutuje na to co jest tu i teraz.
    ..Wbrew pozorom nie jest chyba aż tak tragicznie.
    Mieszkam w samym centrum Górnego Ślaska, w miejscu gdzie wg jakichś Japończyków w ogóle nie powinny istnieć żadne organizmy żywe

    A przyroda po kilkunastu latach nieingerencji odradza się sama. Np. w pokopalnianych stawach żyją rzadkie gatunki ptaków.

    Inny przykład - w 20-leciu międzywojennym Gorgany były mocno zagospodarowanymi turystycznie górami.
    Wystarczyło 50 lat aby stały się ponownie tak dzikie jak w połowie XIX w.

    Tylko wszystko trzeba chronić mądrze.
    "Bezwzględna" ochrona tez nie jest wskazana.
    Jest tragicznie. Wiem co piszę. Przyroda nie odradza się sama. Próbuje w róznych swoich formach zaistnieć w powstałych niszach na zasadzie przetrwania.
    Chronić mądrze, czy jednak jak najmniej ingerować? Sama piszesz, że sobie radzi.


    Ale to jednak na inny wątek.

    Pozdrawiam

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •