W pierwszym ogłoszeniu przetargu był błąd, który sprostowano. Ilość drewna do pozyskania w całym Parku to 4730 m3
W pierwszym ogłoszeniu przetargu był błąd, który sprostowano. Ilość drewna do pozyskania w całym Parku to 4730 m3
Pozdrawiam
Przemek
Jako leśnik powiem Wam, że farmazony straszne łopowiadacie - ilość drewna należy odnosić do powierzchni i przyczyn jego pozyskania. 4730 metrów sześciennych to przeciętny etat roczny typowego bieszczadzkiego leśnictwa (około 1500ha lasu). Stosunkowo niewiele. Na terenie parku jest sporo drzewostanów sztucznych, które są przebudowywane. Doroto nie wiem jaki las ma Twój kolega, ale z cytowanych przez Ciebie danych chyba chodzi mu o jakiś sad jabłoniowy. Drzewo o grubości 50 cm na wysokości 1.3m ma znacznie większą miąższość. Radzę zajrzeć do tablic miąższości drzew stojących a później coś pisać zamiast rozpowszechniać głupoty. Uwierzcie, czytanie książek na prawdę nie boli. Radzę się doedukować i łyknąć odrobinę elementarnej wiedzy.
Ostatnio edytowane przez marcins ; 11-02-2010 o 22:26
Marcin
Krysia zawsze możesz pójść w moje slady i sobie uprawiać kawałek działeczki, pod Olsztynem sporo ziemi...
Marcin
Cholera nie odbirajcie święta pieczonej pyry pyrlandii, przecież w bieszczadach jest sporo innych atrakcji.
pozdrawiam
Marek
ziemia dla ziemniaków !!
Kamil
Robię zakupy w tesco i realu. Wszędzie tam są ziemniaki polskie, jabłka polskie, mąka polska, cukier polski. Prawie wszystko polskie. Ziemniaki z Izraela lub Maroka są też - młode. I nikt nie zmusza do ich kupowania. Niestety nie ma polskich mandarynek.
Do wyżywienia Narodu i świata wystarczy ziemi. Ok 50% ziemi nadającej się pod uprawę jest uprawiana. 90% polskiej żywności pochodzi z 10% gospodarstw. I nie są to gospodarstwa z Bieszczadów
Mniej demagogii, więcej wiedzy
Długi
Rozumiem w takim razie, że mamy "kolektywnie" nakazać rolnikom, gdzie mogą uprawiać ziemię i hodować zwierzęta, a gdzie nie mogą ?Zamieszczone przez długi
Kurcze - a ja myślałem, że "komuna" już się skończyła- nie chcę, abyś uznał, że Ci to imputuję, ale rozbawiłeś mnie trochę tą wypowiedzią.
Nadprodukcja żywności, oznacza...tanią żywność - zostaje wtedy więcej pieniążków, na wyjazdy np. w Bieszczady, albo na tanie wino - co kto woli.
A czyżby mozna by było zezwolić na wolną amerykankę? Kupiłeś zabytkowy budynek? Jest twój? To możesz go wyburzyć.
Kupiłeś ziemie z 200-letnim dębem? Jest twój - wycinaj na opał.
Kupiłeś pół opuszczonej wsi w Bieszczadach, ogradzaj i rób co chcesz, nawet fabrykę stawiaj.
Mam nadzieję Szczepanie, że moje pytania były równie populistyczne, co Twoje
Pozdrawiam:)
Oczywista oczywistość. Kolektywnie zakazujemy (ustawa sejmowa o lasach państwowych) wycinania lasu pod przyszłą uprawę owsa. Imputuj dalej.
Pozdrawiam
Długi
Nooo sniegiem tez mozna tylko gorzej jak zmrozony
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki