Znam raport ale w sprawie bieszczadzkich lasów pozostanę pesymistą bo gdy jest dobrze to nie ma co poprawiać a gdy jest źle to przeważnie dążymy do lepszego. Ale lepiej i wygodniej spocząć na laurach.
Przecież sadzonka na ugorze to wzrost lesistości i średniego wieku nie?
Raz po wykładzie profesora z wydziału leśnego student podszedł do niego porozmawiać. Tematem rozmowy było łowiectwo a konkretnie o spadek jakości poroża jeleni w Bieszczadach na skutek złej selekcji nadmiernych odstrzałów itp. mniejsza o czas bo kto zna temat to wie o co chodzi (fakt, że tak było tylko dopiero teraz zaczyna się o tym rozmawiać ). Profesor jednak jak tylko to usłyszał wpadł we wściekłość zaczął coś mówić że studiował raporty, statystyki a tak poza tym to szydlarz (jeleń selekcyjny z porożem o formie wiecznych szpiców) też łanię może pokryć. No może ale co z tego bo jak jest widać gołym okiem ( i z lasami też to widać ). No więć student nie powiedział już nic podkulił ogon i poszedł sobie w końcu chciał zdać ten egzamin.
Zakładki