Jestem nowy nie tylko na tym forum i z trudem w ogule piszę na kompie popełniam kupe błędów jak przystało na prawdziwego dzikusa z bieszczad, ale za to wiem co w trawie piszczy. Dużo piszecie o żubrach, niedźwiedziach, wilkach które gatunki są groźne co zrobić...itp ale ani słowa o tym jak bieszczady są dewastowane. Trwa obecnie w nadleśnictwie lutowiska najwiekszy w jego chistorii plan wycinki, który to ostatecznie rozwiąże kwestię buków i jodeł położonych poza parkiem i rezerwatami ( a może i te nie są zupełnie bezpieczne ). REALIA SĄ TAKIE DETY ROZJADĄ BIESZCZADY, NAM POZOSTANĄ NOWE STOKÓWKI I BŁOTO SZLAKÓW POZRYWKOWYCH...