a tak a propos .... czy Pantałyk jeszcze działa ? bo słyszałem że został wystawiony na sprzedaż.
A wracając do postawionego pytania jaNO
Czy ktoś z Pań lub Panów był tamże i może ma jakies wspomnienia ?
a owszem, całkiem przyjemne. Fajowe klimaty z ogniskiem (kominkiem) pośrodku i z niezapomnianą kolekcją rzeźb bieszczadzkich (niekiedy erotycznych) na ścianach. Same pokoje to taka średnia klasa bez wypasu. Jak wraca się z gór i liczy na suche łoże - to to jest takie miejsce.
Sorki Dorota, ale (jak dla mnie) Latarnia robi ostatnio coraz bardziej smutne wrażenie. Jakoś nie przekonują mnie stare komunistyczne meble w pokojach -pozbierane z wystawki.