Witam serdecznie
Pamiętamy, pamiętamy - jak również smak tamtego chleba, który można było kupić 2 razy w tygodniu. Tak jak i smak herbaty z denaturowej kuchenki albo i wtedy nowego benzynowego demona prod. ZSSR (sam toto nosiłem i przez rok zapach benzyny pozostawał w plecaku, że nie wspomnę o latających palnikach tego ustrojstwa np na bazie w Komańczy czy w Tworylnem).
Jeżeli posiadasz zdjęcia z tamtych czasów i masz ochotę podzielić się z innymi to proszę o kontakt (zerknij http://www.ptsm.pl/jablonki/rajdy_historia_1.htm )

Pozdrawiam