Że w Bieszczadach mamy duchu to od dawna wiem. Najlepszy przyklad to leśniczówka w Radoszycach. Tam rozpanoszyły się. Nawet egzoecyści nie radzą sobie z nimi. Jedna z moich Koleżanek dawno zaproponowała mi abyśmy tam spały na strychu. Jakby to powiedzieć. Nie mam czasu![]()



Odpowiedz z cytatem
Zakładki