Odp: Odpust w Łopience i chaszczowanie po Łopienniku 05.10.2008
Zamieszczone przez DUCHPRZESZŁOŚCI
Kilka godzin po mszy, podchodziłem od cerkwi w stronę bazy. Spotkałem dwóch turystów którzy pochwalili się, że na szagę wchodzili na Łopiennik nie mając mapy, gepesu, ani innych zdobyczy cywilizacji. Czyżbym się przez przypadek spotkał z Wami nie wiedząc, że to koledzy z forum?
Czyżby...? my też miło wspominamy spotkanie przed bazą .. i o miśkach rormawialiśmy..? Czy to Ty byłeś Duchu Sympatyczny??... jaki ten świat jest mały.
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Zakładki