Strona 15 z 22 PierwszyPierwszy ... 5 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 218

Wątek: Sprawozdanie z działalności Komitetu Powitalnego

  1. #141
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: Sprawozdanie z działalności Komitetu Powitalnego

    Cytat Zamieszczone przez Stały Bywalec Zobacz posta
    Kłócących się w tym wątku wzywam wszystkich na dywanik na 14-tą godzinę, 14-tego dnia, 14-tego miesiąca, do pokoju nr 14 w Ambasadzie Radzieckiej w Zatwarnicy (rządu emigracyjnego ZSRR, rzecz jasna).
    Nie poczuwam się do "kłócenia" w tym wątku. Wyjaśniam jeszcze raz od początku:

    Na spotkaniu w Zawadce Rymanowskiej miałam okazję rozmawiać osobiście z Januszem (Joorgiem), który pierwszy podniósł kwestię, że powinnam się pogodzić z Lucyną.
    Przyznałam Mu rację w całej rozciągłości

    Wobec Lucyny wiele razy byłam złośliwa, ale nigdy nie byłam wulgarna i absolutnie nigdy nie użyłam wobec niej żadnej obelgi.
    Od mniej więcej roku staram się nie mieszać w żadne kontrowersyjne wątki.

    Sadziłam, że emocje już opadły na tyle że przyszedł czas aby po chrześcijańsku podać sobie rękę do zgody - i tyle.
    Zaczęłam w tym wątku, właśnie dlatego że jest on sympatyczny.

    To wszystko, wyłączam się z dalszej dyskusji w tym wątku.

    Nadal jednak moja propozycja jest aktualna.

    Pozdrowienia

    Basia

  2. #142
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Sprawozdanie z działalności Komitetu Powitalnego

    To jest wątek poświęcony sprawozdaniom z działalności Komitetu Powitalnego> Rozumiem, jest to dobre miejsce aby zaistnieć, pisać, jątrzyć itd.
    Prosżę jednak trzymać się tematu.
    Tematem zaś są szeroko rozumiane Bieszczady

  3. #143
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Sprawozdanie z działalności Komitetu Powitalnego

    11 styczeń 2009

    Baranie przez Olchowiec czyli nieudany opłatek

    Grupa bieszczadzka: Andrzej znany już Wam Kolega przewodnik, Grzesiek nieznany Wam Kolega przewodnik z Żoną Anią, Andrzej Kolega przewodnik z Rymanowa.
    Grupa krośnieńska bardzo liczna, a wśród nich: Kasia, Nina, Joorg, Machoney, Rob i Koledzy przewodnicy z którymi kończyłam kurs przewodnicki i kurs pilotażu plus wiele innych osób

    Rano skoro noc czyli po 2 dostaję inforację, że grupa Oli nie jedzie z nami. Nie ma mowy o dalszym śnie. Ziewający pies przynosi smycz, a koty chca bawić się w berka.
    Jadę tuż po 6 autobusem do Leska. Tam czekam na Andrzeja. Wsiadam i sms od Ewy i Marcina: chora, nie mogą jechać na imprezę. W Sanoku dosiada się Grzesiek z Anią i prościutko do Rymanowa po drugiego Andrzeja.
    Hajda w Beskid Niski, ponoć sercu Bieszczadników bliski. Jesteśmy umówieni w Olchowcu, w cerkwi.
    O i jest ten sławny kamienny most wiodący do urokliwej cerkiewki. Chyba po raz pierwszy będę w jej wnętrzu. Wchodzę do nawy z lekkim dreszczykiem ciekawości. Oczywiście, Koledzy czekają. Krótkie powitanie i chwila radości. Przyglądam się ubożuchnemu wnętrzu. Ikonostas tylko dwurzedowy zestawiony z pięknych, zabytkowych ikon będących depozytem. Świątynia służy nadal dwu obrządkom. Mam nadzieję, że Koledzy wrzucą chociaż kilka zdjęć z tego "po surowo" pieknego wnętrza.
    No to na szlak. Mamy spotkać się ze Słowakami na szczycie Baraniego. Trasa mało ciekawa i pod względem krajobrazowym (ograniczona widoczność), i przyrodniczym. Podchodzimy najpierw drogą, a potem potokiem. Kilka przeszkód terenowych. Bardzo źle czuje się w tym zbieranym towarzystwie. Tak nie na swoim miejscu. Hałas, pokrzykiwania, głośne domaganie się w ogonie grupy alkoholu. Jest mroźno, znacznie,znacznie zimniej niż w Bieszczadach. Grzesiek na szczęście częstuje nas przepyszną herbatą z sokiem z pigwy. Ostatni, stromy odcinek pokonujemy w samotności. "Zgubliśmy grupę". Jak tu pięknie. Buczyna spowita śnieżnymi koronkami.
    Cdn jak odtaję.
    Ostatnio edytowane przez lucyna ; 11-01-2009 o 19:14

  4. #144

    Domyślnie Odp: Sprawozdanie z działalności Komitetu Powitalnego

    Może Lucyna napisz kto się domagał tego alkoholu... bo trochę to dziwnie brzmi...

  5. #145
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Sprawozdanie z działalności Komitetu Powitalnego

    Kilka osób idących z tyłu. Nikt ze znanych Wam wcześniej.

  6. #146

    Domyślnie Odp: Sprawozdanie z działalności Komitetu Powitalnego

    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    Kilka osób idących z tyłu. Nikt ze znanych Wam wcześniej.
    Chciałem tylko zdementować że ja człowiek gór pijący wódkę tym razem nie nawoływałem do tego

  7. #147
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Sprawozdanie z działalności Komitetu Powitalnego

    Cytat Zamieszczone przez machoney Zobacz posta
    Chciałem tylko zdementować że ja człowiek gór pijący wódkę tym razem nie nawoływałem do tego
    Potwierdzam. Machoney w stanie zdecydowanie wskazujacym na trzeźwość jako jedyny wdrapał się pooblodzonych szczeblach drabiny na platforme widokową aby robic zdjęcia.
    Ale o tym za chwilę. We wnętrzu mam nadal sople lodu.

  8. #148

    Domyślnie Odp: Sprawozdanie z działalności Komitetu Powitalnego

    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    Potwierdzam. Machoney w stanie zdecydowanie wskazujacym na trzeźwość jako jedyny wdrapał się pooblodzonych szczeblach drabiny na platforme widokową aby robic zdjęcia.
    Ale o tym za chwilę. We wnętrzu mam nadal sople lodu.
    Lucyna i to dwa razy

  9. #149
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Sprawozdanie z działalności Komitetu Powitalnego

    Kpij sobie ze mnie kpij. No co? Zamróz mnie złapał. Sierota boża założyła kurtkę Brata i nie sprawdziła dlaczego jej tak zimno w ramiona (wywietrzniki były pootwierane). Kocury w nocy tak wk.. się, że mi zaznaczyły przygotowane ciuchy górskie w sposób znany wszystkim posiadaczom kotów. Misiałam ratować się czym się dało. Poza tym na nogach miałam nieszczęśne campusy, które mi przemokły.
    Ostatnio edytowane przez lucyna ; 11-01-2009 o 20:13

  10. #150

    Domyślnie Odp: Sprawozdanie z działalności Komitetu Powitalnego

    Ale ja sobie nie kpię tylko piszę, że dwa razy robiłem grupowe ale za drugim razem chyba Cię nie było.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. "Sprawozdanie z BA"
    Przez WUKA w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 31-08-2009, 17:34
  2. Działalność organizacji charytatywnych w Bieszczadach
    Przez ebik w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 01-04-2005, 13:15
  3. Sprawozdanie Stałego Bywalca
    Przez Stały Bywalec w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 30-09-2002, 22:16
  4. Sprawozdanie Agi
    Przez Anonymous w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 09-08-2002, 15:33
  5. Aga, a gdzie Twoje sprawozdanie ?
    Przez Stały Bywalec w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 07-08-2002, 10:57

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •