a we lwowku to ja jeszcze nie bylam..ale pewnie wyglada podobnie sympatycznie :) moje ulubione miasteczka to bierutow i chelmsko slaskie! czuc klimat uplywu lat, patyne i nie smierdzi swieza farba. a i na moje miasteczko nie narzekam. bo w takim kazimierzu mieszkac to brrrrrrrrrrrr
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
Lwówek Śląski wygląda bardzo sympatycznie. Sporo się pozmieniało - wg mnie na lepsze. I jest gdzie dobrze zjeść. Brakuje tylko niezapomnianego Lwóweckiego ...
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki