Strona 10 z 12 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 114

Wątek: Toasty na szlakach

  1. #91
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: Toasty na szlakach

    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    Choroby zawodowej przewodników, czyli alkoholizmu i powszechnegopijaństwa wśród przewodników.
    fakt... zauwazylam ze np. w pttk to problem...ale szczerze to chyba juz wole alkoholika niz fanatycznego wojujacego abstynenta.. mam moze troche uraz do tego drugiego gatunku..

    Cytat Zamieszczone przez Basia Z. Zobacz posta

    W poprzednich postach wyraźnie narzekałam na ryki i wycia jakie wydają z siebie osoby już mocno pijane.
    Basia
    najgorsza sprawa jak ktos lubi spiewac a nie umie :) wtedy te osoby z dobrym sluchem nieraz cierpia bardzo.. ja na szczescie dobrego sluchu nie mam



    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    To może być jeden z powodów dlaczego przedwodnicy studenccy w ogóle nie akceptują alkoholu w górach.
    na szczescie nie wszyscy sa tacy..wiele razy zdarzalo mi sie napic z opiekunami chatek czy organizatorami imprez na adamach, gorowej czy szyrokim.. nie bede pisac z kim bo basia ich zapewne zna.. najczesciej gdzies w lesie nieopodal czy inszym ukryciu..jak za starych dobrych szkolnych czasow
    Ostatnio edytowane przez buba ; 23-10-2008 o 10:44
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  2. #92
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: Toasty na szlakach

    Cytat Zamieszczone przez buba Zobacz posta
    na szczescie nie wszyscy sa tacy..wiele razy zdarzalo mi sie napic z opiekunami chatek czy organizatorami imprez na adamach, gorowej czy szyrokim.. nie bede pisac z kim bo basia ich zapewne zna..
    Och, wiesz - ja wojującą abstynentką nie jestem.
    A raczej w swoim kole mam opinię przeciwną.

    Po prostu czasem po zejściu z gór lubię się wieczorem napić piwa, a nie wszyscy moi znajomi nawet to tolerują.

    Ale potrafię zrozumieć ich poglądy.

    Pozdrowienia

    Basia

  3. #93

    Domyślnie Odp: Toasty na szlakach

    Cytat Zamieszczone przez Basia Z. Zobacz posta
    (...) po zejściu z gór lubię się wieczorem napić piwa (...)
    Basiu, w całym tym wątku Twoje wypowiedzi są najbardziej rzeczowe i sensowne. Zgadzam się z Tobą na 100 %.

  4. #94
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: Toasty na szlakach

    Cytat Zamieszczone przez Basia Z. Zobacz posta
    Ale potrafię zrozumieć ich poglądy.

    Pozdrowienia

    Basia

    ja tez potrafie, poki oni nie probuja ingerowac w moje...
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  5. #95

    Domyślnie Odp: Toasty na szlakach

    [quote=buba;66778]ale szczerze to chyba juz wole alkoholika niz fanatycznego wojujacego abstynenta.. mam moze troche uraz do tego drugiego gatunku..
    Buba, ja nie jestem "wojującym abstynentem" - nie dlatego rozpoczęłam ten wątek. Ja po prostu wiem, jakie mają zakończenie te "imprezki bieszczadzkie".
    I dlatego cholera mnie bierze, kiedy widzę jak trunkują ludzie na szlaku...

    Ale też może jest to swoista zazdrość - oni sobie mogą popijać, podnosić wrażenia, a ja muszę przecież zejść i wsiąść w samochód. I wtedy muszę być trzeźwa...

  6. #96
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Toasty na szlakach

    [quote=dorota z krakowa;66793]
    Cytat Zamieszczone przez buba Zobacz posta
    ale szczerze to chyba juz wole alkoholika niz fanatycznego wojujacego abstynenta.. mam moze troche uraz do tego drugiego gatunku..
    Buba, ja nie jestem "wojującym abstynentem" - nie dlatego rozpoczęłam ten wątek. Ja po prostu wiem, jakie mają zakończenie te "imprezki bieszczadzkie".
    I dlatego cholera mnie bierze, kiedy widzę jak trunkują ludzie na szlaku...

    Ale też może jest to swoista zazdrość - oni sobie mogą popijać, podnosić wrażenia, a ja muszę przecież zejść i wsiąść w samochód. I wtedy muszę być trzeźwa...
    Każdy sądzi po sobie.
    Jakie mają zakończenie te moje imprezki na szlaku? Wspaniałe. Czasami długie Polaków rozmowy przy kominku, czasami snucie opowieści przy ognisku. Przeważnie kończą się wspólną kolacją w knajpce. Kilka osób, które razem wędrowało, nie za bardzo chce się rozstać więc każdy pretekst jest dobry aby wydłużyć wspólnie spędzony czas.
    Ostatnio edytowane przez lucyna ; 23-10-2008 o 16:55

  7. #97

    Domyślnie Odp: Toasty na szlakach

    Buba, przepraszam - jakoś źle zaznaczyłam i Lucyna połączyła nasze posty.
    A tak na marginesie - dyskusja powróciła do punku wyjścia - owe "toasty na szlakach" - najfajniej spełnia się po ZEJŚCIU ZE SZLAKU.

  8. #98
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: Toasty na szlakach

    [QUOTE=dorota z krakowa;66793

    Ale też może jest to swoista zazdrość - oni sobie mogą popijać, podnosić wrażenia, a ja muszę przecież zejść i wsiąść w samochód. I wtedy muszę być trzeźwa...[/QUOTE]

    oj taaak.. my zwykle ciagnelismy losy kto prowadzi auto...
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  9. #99
    Bieszczadnik Awatar wojtek legionowo
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    legionowo
    Postów
    369

    Domyślnie Odp: Toasty na szlakach

    Dobrze,że omija już ten problem bo gdy się zapomnę i oczywiście w zacnym towarzystwie trochę sie zapomnę i wypiję co nieco mam w odwodzie córę,która mnie zawiezie tam gdzie potrzeba i nawet żonie nie powie o moich zakrapianych wieczorach.
    Apo kielichu nie jezdżę,np po KIMBIE ostatnio 3 dni trzeżwiałem w krzakach,tylko Iras dobry człowiek ratował mnie Ukraińskim piwkiem
    Wojtek legionowo

  10. #100
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2007
    Rodem z
    Puławy (te lubelskie)
    Postów
    265

    Domyślnie Odp: Toasty na szlakach

    Obok picia na szlaku (ale ogólnie wszędzie) ważniejsze jak się zachowujemy gdy wypijemy.Wg.mnie tu jest problem.Jeśli wiem ile mogę,jeśli nie stwarzam sobie lub innym zagrożenia,jeśli inni nie muszą patrzeć na moją zapitą gębę,jeśli po prostu nie wadzę nikomu to nie widzę nic złego w wypiciu kieliszka tudzież piwa.
    Sam uwielbiam piwo i uwielbiam je po zejściu ze szlaku.
    Tak się składa ,że jakoś na szlaku nie piłem.
    Ale to może dlatego ,że nikt mnie nie poczęstował bo sam nie wpadłem na pomysł by się napić na szlaku
    Bardziej niż picie złości mnie śmiecenie i cholernie głośna muzyka wydobywająca się z komórek najczęściej młodych turystów.To jest dla mnie większy problem.
    Zachowanie,wychowanie,przebywanie wśród innych tak by Ci inni nie mieli mnie dość.To jest najważniejsze.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Na bieszczadzkich szlakach....
    Przez WUKA w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 06-09-2010, 12:11
  2. Toasty
    Przez katarzynowosc w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 36
    Ostatni post / autor: 01-03-2010, 22:23
  3. Regeneracja zieleni na szlakach i szczytach - ma sens?
    Przez galliano78 w dziale Fauna i flora Bieszczadów
    Odpowiedzi: 82
    Ostatni post / autor: 02-11-2008, 21:21
  4. Schroniska/bacówki w górach na szlakach
    Przez palvch w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 05-08-2007, 16:16
  5. Sytuacja na szlakach
    Przez j w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 27
    Ostatni post / autor: 13-03-2005, 12:00

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •