No tak,znam nazwę "krajzega" i "cyrkularka" a w powieści autor używa słowa CYRKULATKA z którym sie nigdy nie spotkałam.Skąd on to wytrzasnął?Nie napiszę,że książkę polecam,bo ..rzecz gustu!Mnie się czytało dobrze.Znakomicie zarysowane "okołoleśne"typy bohaterów i ich losy na tle aktualnej rzeczywistości.