Jacek na koniec sam mówił, że bardzo wiele rzeczy improwizował i nawet się nie spodziewał że to wszystko tak fajnie się uda.
A co do KIMB-u - pomysły Lucyny (zwłaszcza dotyczące spaceru botanicznego z Marcinem) są bardzo fajne. Akurat w maju będzie mnóstwo ciekawych kwiatów. Ciekawe tylko co Marcin na to ?
Na razie nie jestem w stanie okreslić, czy będę mogła przyjechać i pewnie jak zwykle wyjaśni się to na 3 dni przed wyjazdem.
B.
Zakładki