...ech Marcowy...a mogłeś rozlać do butelek po kubusiu i w ramach pomocy charytatywnej rozesłać po "głodujących" wsiach...
...a słyszeliście o "Świeżaku"? ; czyli wyciąg z trupa... świeżo pochowanemu ładuje się do trumny rureczkę, reszta działa jak spiralna destylarnia... ino koniec drenażu żeby wisiał nad grobem dla odwiedzających... kap ...kap ...tyle w kwestii legendy... ponoć mieszają Dinks z węglem drzewnym, stąd czarny kolorek i ot "Świeżak" ...mi jednak utkwiła stara zasada w pamięci : Pod żadnym, ale to pod żadnym pozorem, nie wywabiać tego pięknego , biskupiego koloru!
Dobra hopy ale to nie poradnia dla AAtylko konkurs na bieszczadnika
![]()
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki