Hmm... podczas trwania, któryś tam BA odbył się satanistyczny sabat na pewnej górze mający na celu zabicie mocy skrzydlatych, zielonych uzurpatorów dobroci. Finałem tej imprezy był pogrzeb muchy o czwartej popołudniu. K-pax też tam był. Bieszczady są też i takie...



Odpowiedz z cytatem
no no no 

Zakładki