Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 44

Wątek: Bieszczady - trochę z innej strony...

  1. #21
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: Bieszczady - trochę z innej strony...

    Cytat Zamieszczone przez Marcin Scelina Zobacz posta
    w pamięci pozostają wspomnienia tych krain, które niegdyś były całkiem inne. . Przeminą ludzie pamiętający te obrazki, a dla nowych pokoleń będzie to już tylko historia z książek. ...
    pozostana tez zdjecia jako dokumentacja tego jak kiedys wygladal swiat.. tylko ze zdjecia wyrazaja tylko obraz.. nie ma w nich zapachow, jak dla mnie rzeczy najwazniejszej.. zapachu siana, dymu, gnojowki, dawnej benzyny, opadlych jablek w sadzie... tego nie da sie zatrzymac, schowac do sloika.. nowoczesny swiat jest pozbawiony zapachow, przynajmniej tych naturalnych..bo zastepuja go dezodoranty, zapaszki do samochodow, klimatyzatorow, aromaterapie i inne..


    Cytat Zamieszczone przez Marcin Scelina Zobacz posta
    Kiedyś pewnie nie będzie już gdzie uciec i będzie trzeba sobie znaleść nowe zajęcie. ..

    jedyna nadzieja ze do tego czasu wynajda podroze wirtualne jak w ksiazkach fantastycznych
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  2. #22
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: Bieszczady - trochę z innej strony...

    Cytat Zamieszczone przez buba Zobacz posta
    pozostana tez zdjecia jako dokumentacja tego jak kiedys wygladal swiat.. tylko ze zdjecia wyrazaja tylko obraz.. nie ma w nich zapachow, jak dla mnie rzeczy najwazniejszej.. zapachu siana, dymu, gnojowki, dawnej benzyny, opadlych jablek w sadzie... tego nie da sie zatrzymac, schowac do sloika.. nowoczesny swiat jest pozbawiony zapachow, przynajmniej tych naturalnych..bo zastepuja go dezodoranty, zapaszki do samochodow, klimatyzatorow, aromaterapie i inne..
    O, tak - mam bardzo podobne odczucia. Dla mnie góry i podróże - to też orgia zapachów (nawet zapachu po wejściu do "obszcziego" wagonu ;-) ).

    Poza tym - wiatr, ciepło słońca, lub szczypiący mróz, dotyk trawy, twarde deski, na których się śpi itd. itd.

    Pozdrowienia

    Basia

  3. #23
    Botak Roku 2016 Awatar asia999
    Na forum od
    11.2008
    Rodem z
    jakieś 73 cm od Tarnicy ... w skali 1:1.000.000
    Postów
    1,690

    Domyślnie Odp: Bieszczady - trochę z innej strony...

    Cytat Zamieszczone przez czternastak Zobacz posta
    Ciekawi mnie ten podkreslany popyt na dzikosc. Zawsze chcialem zyc z chodzenia po bieszczadzkim lesie podgladania zwierzyny itp. Urodzilem sie w bieszczadach i szkolili mnie we wspomnianym fachu rozni bieszczadnicy a wiec niby jestem szablonowym dzikusem na ktorego powinien byc popyt. A tu DUPA aby nie zarabiac 700 ziko czyszcze kible na zachodzie a pieniondzory sle rodzinie. Ale sie nie bujta wyjdziemy na swoje a na naszej ziemi klimat zawsze bedzie.
    Cytat Zamieszczone przez trzykropkiinicwiecej Zobacz posta
    ..podobno już na "każdym" forum dojrzysz ślady typu: Bieszczady poddały się ! Bieszczady dawno już straciły klimat! itp. itd... popyt na dzikość... w oczach o płytkim spojrzeniu może i tak...taki sobie stereotyp...

    niech chodzi o spokój ducha i wolność szwędaczki...
    Cytat Zamieszczone przez czternastak Zobacz posta
    Niestety im mniej ludzi tym klimat lepszy pamietam czasy gdy znalo sie wszystkie auta w okolicy a gosc w domu to bog w domu.
    ....To juz minelo te czasy ten luz ci wspaniali ludzie nie powroca nie powroca juz... Niby tak ale jest jeszcze trohe prawdziwych... i nawet widac nadzieje w nowym pokoleniu.....
    ...Ja tam wole dzikie bieszczady niech takie pozostana na zawsze.
    Moze ktos pitolic ze dzikich bieszczadow juz nie ma... taaaa... to niech se przezyje powazne klopoty zdrowotne na tej ziemi w kurnej chacie. Prawda jest taka w bieszczadach.... sezon mija ....zaczyna sie przetrwanie. Zajrzyjcie do slawetnych gornych poza sezonem ha ha ha
    kurort ...hahaha

    Czternastaku – ja nie pitolę, że bieszczady się poddały (co to kurde znaczy???), że dzikich bieszczadów nie ma, ja wiem, że one są. Ale nie wszyscy w Polsce znają historię tych gór i ich specyfikę, bo ty pewnie też słysząc o jakimś tam regionie kraju myślisz stereotypem – przynajmniej dopóki nie poznasz go dokładniej. I jeśli oni – mając w głowie taki podkręcony na full stereotyp – przyjeżdżaja w bieszczady to szukają sami nie wiedzą czego i gdzie. I nie zapłacą ci za pokazanie im przyrody bieszczadzkiej bo im szkoda na to kasy, a jak już zapłacą to połowa będzie się nudziła i mruczała pod nosem, że to za niskie, tamto za brudne, a ten pan co ich oprowadza to pewnie jakaś podróba, bo gada za kasę a oni by chcieli prawdziwego dzikusa – takiego co mieszka w szałasie i o kasę nie dba. Pokręcą się, pokręcą, wejdą tu i tam i wyjadą z uśmiechem bo tak wypada – bo skoro wszyscy się zachwycają to ja też. Wrócą drugi raz ci co poczują, że jak się tak kręcili to oczy mieli wpół przymknięte a oddech brali tylko do połowy…i tym kasy nie będzie szkoda
    A co do mycia kibli na zachodzie – to sam wiesz, że jesteś jak najbardziej w zgodzie z tradycją. Odkąd ja pamiętam to w większości tamtejszych rodzin pół składu siedziało w stanach albo kanadzie (później gdzieś w europie), żeby drugie pół w polsce mogło jakoś zwiazać koniec z końcem. Ja ci życzę, żebyś tych piniondzorów nazbierał jak najszybciej i jak najwięcej i żeby twoje czternastątka, które masz albo będziesz miał nie musiały już za chlebem wyjeżdżać. Obok bieszczadzkiej mitologii i martyrologii jest też codzienność , o której piszesz i o którą mi chodziło – z dala od sezonu (chociaż w sezonie) i z dala od szosy (chociaż przy obwodnicy). Nie będę się tu teraz rozwodzić na tematy przyziemne, codzienne i mało medialne (chociaż też mnie po części dotyczyły i dotyczą) bo pewnie wyszłoby nudno, pretensjonalnie, łzawo i głupawo.
    Ale tak jak piszesz – ta codzienność się zmienia, zmieniają się ludzie, to co dzisiaj zwyczajne jutro będzie świętem – więc dlatego pisałam do TAMTEJSZYCH i CZĘSTO TAM BYWAJĄCYCH o utrwalenie tego przemijania. Jeśli nawet nie dla ogółu teraz to dla przyszłych pokoleń (cholera znowu jakiś patos wyszedł)

  4. #24
    Botak Roku 2016 Awatar asia999
    Na forum od
    11.2008
    Rodem z
    jakieś 73 cm od Tarnicy ... w skali 1:1.000.000
    Postów
    1,690

    Domyślnie Odp: Bieszczady - trochę z innej strony...

    ------- TU CYTAT Z WSZYSTKICH -----------
    (ponieważ wciąż jakoś mam z tym problem, żeby zacytowac to co chcę i dziwne rzeczy mi wychodzą)

    Pozdrawiam was wszystkich razem i każdego z osobna dzięki za odzew i zrozumienie a nawet jeśli nie to tez dzięki
    buba, basia - szczególnie za przypomnienie o zapachach z dzieciństwa

  5. #25
    Bieszczadnik Awatar Marcin
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Zagórz
    Postów
    1,218

    Domyślnie Odp: Bieszczady - trochę z innej strony...

    Podsumowując:
    Przyjechali trzej królowie jutra
    Przyjechali turyści w bobrowych futrach
    Kamizele w rajskie kwiaty / Każdy był i był bogaty
    Powiali cylindrami / Zakurzyli Wartburgami
    Zakurzyli Wartburgami

    Chcieli nabyć Narodzenie
    Zapytali w jakiej cenie
    Razem z górami z gwiazdą / z wszystkim szałas kupić chcieli
    Niedźwiedziowie się zaśmieli
    Niedźwiedziowie się zaśmieli

    Poszli z nimi na przechadzkę / Szli jedlami ciemnym laskiem
    Zapytali niedźwiedziowie / Jak Wam nie wstyd świat kupować?
    Las leluje / las leluje

    A królowie że dziś takie są zwyczaje
    Że niewielkie kraiki kupuje się jak kramiki
    Razem z chorągiewką / I świętojańskim chlebem
    I świętojańskim chlebem

    A miśki się zbuntowały / Króle trochę spopychały
    Pozbierali ich potem / I wysłali za zwrotem
    I wysłali za zwrotem

    A za ten dukatowy / papir złoty porzucony
    Maria futra se kupiła / Święty Józef pantalony
    Zbudowali w górach pensjonat Pod Gwiazdą
    Mieli kadilak kremowy / I wylęgarnię aniołów własną
    I wylęgarnię aniołów własną

    A niedźwiedzie spały i spały do wiosny
    A niedźwiedzie spały do wiosny
    W kauflandzie i tesco już święta

  6. #26
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: Bieszczady - trochę z innej strony...

    ...Marcinie a pamiętasz co się stało o 4 nad ranem podczas trwania antyaniołów? ..heh...łuna nad Cisną....

  7. #27

    Domyślnie Odp: Bieszczady - trochę z innej strony...

    Asia999 ja ciebie nie krytykuje bron boze ja cie rozumiem dobze ci wyszedl rys psychologiczny turystow nowej ery sa dokladnie tacy jak piszesz. Ale Bieszczady to takie miejsce gdzie zawsze pozostanie pewna ilosc ludzi prawdziwych a nie atrap szukajacych kwadratowych jaj. Antyanioly...luny... o co chodzi bo ja nic nie slyszalem czyzby miejscowi dali sie we znaki

  8. #28

    Domyślnie Odp: Bieszczady - trochę z innej strony...


  9. #29

    Domyślnie Odp: Bieszczady - trochę z innej strony...

    Cytat Zamieszczone przez czternastak Zobacz posta
    W sumie to nie tak dawno

  10. #30
    Botak Roku 2016 Awatar asia999
    Na forum od
    11.2008
    Rodem z
    jakieś 73 cm od Tarnicy ... w skali 1:1.000.000
    Postów
    1,690

    Domyślnie Odp: Bieszczady - trochę z innej strony...

    Cytat Zamieszczone przez Marcin Zobacz posta
    Podsumowując:


    W kauflandzie i tesco już święta
    Amen

    Cytat Zamieszczone przez trzykropkiinicwiecej Zobacz posta
    ...Marcinie a pamiętasz co się stało o 4 nad ranem podczas trwania antyaniołów? ..heh...łuna nad Cisną....
    a co się stało????? wysadziliście skład z amunicją

    Cytat Zamieszczone przez czternastak Zobacz posta
    Asia999 ja ciebie nie krytykuje bron boze ja cie rozumiem dobze ci wyszedl rys psychologiczny turystow nowej ery sa dokladnie tacy jak piszesz. Ale Bieszczady to takie miejsce gdzie zawsze pozostanie pewna ilosc ludzi prawdziwych a nie atrap szukajacych kwadratowych jaj. Antyanioly...luny... o co chodzi bo ja nic nie slyszalem czyzby miejscowi dali sie we znaki
    no ja mam taką nadzieję, że "pewna ich ilość" zawsze zostanie

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. z innej perspektywy
    Przez długi w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 04-01-2013, 19:45
  2. Trochę zimowe Bieszczady
    Przez T.P. w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 13-03-2012, 09:48
  3. Autobusy od strony Słowacji
    Przez damian w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 15-06-2010, 22:39
  4. na Krzemieniec od ukraińskiej strony
    Przez buba w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 15-07-2008, 19:51
  5. Ciekawe strony
    Przez aniad w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 04-02-2006, 13:08

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •