Czytałem dzisiaj relację innego uczestinka tegoz festiwalu i niestety Twoja realacja się potwierdza. Niestety dla imprezy oczywiście. Najwieksze zarzuty czytałem pod adresem "chamskiej części publiczności", ktora to ponoc była liczna :(
Nie zgadza się do końca jedynie rzekome 4 godzinne opóxnienie wystepu SDM. Otóż na plakatach było:

- Jerzy Filar
- Wolna Grupa Bukowina
- Stare Dobre Malzenstwo
poczatek: godz. 20:00.

Co oznacza, że SDM przed godziną 23 nie należało sie spodziewać.

Pozwolę sobie tez dołaczyć (ze wspomnianej relacji) cytat z publiczności:
"Nie znam ani jednego tekstu tych ludkow, ale na moje oko, to strasznie
smęca" - to o Wolnej Grupie Bukowina.
Masz świetą rację że piosenki turystyczne i poezję śpiewaną, śpiewa się najlepiej przy ognisku.

Piotr