i umiejscowienie szpitala... niemalże na skraju Duszatyna. Dość ryzykowne by to było... Ludzie w pobliżu wsi zawsze sie pałętają w różnych sprawach, łatwo by było o wsype. Może stawiaczom pomnika nie chciało sie szlajać z betonem po górach? Ale w sumie to oni wiedza najlepiej gdzie nory kopali...
Zakładki