Strona 9 z 47 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 750

Wątek: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?

Mieszany widok

  1. #1
    Bieszczadnik Awatar chris
    Na forum od
    11.2004
    Rodem z
    Kristiansand i ... ;)
    Postów
    870

    Domyślnie Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?

    Cytat Zamieszczone przez ludwik Zobacz posta
    bo "brzmią" jak groźna, obraźliwa kpina.
    Weź może proszę pod uwagę, bo chyba jakoś pomijasz, że krzyże postawiono grekoKATOLIKOM (pomijając kwestię obywatelstwa polskiego nawet), jakże miłym wszystkim innym katolikom, w tym papę, tego, co na tronie piotrowym, wonczas zasiadał. I którego kontynuacja na "tronie piotrowym" trwa all times )

  2. #2
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,526

    Domyślnie Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?

    Cytat Zamieszczone przez ludwik Zobacz posta
    (...) A strona ukraińska (pomarańczowy Juszczenko)
    z OUN-UPA robi weteranów, bohaterów. I taki mamy dialog.
    (...)
    Pozdrawiam
    (...)
    No to (ale proszę - bez zacietrzewienia) spróbujmy na to spojrzeć okiem ukraińskim.
    Ukraina - państwo młode. Jeszcze i 20 lat nie istnieje. Gdzie ma szukać swoich bohaterów ? W radzieckiej Armii Czerwonej ? Czy może w polskiej Armii Krajowej ?
    Przecież społeczeństwo ukraińskie nie składa się z samych wyrafinowanych historyków, lecz ze zwykłych zjadaczy chleba, którym trzeba przedstawić jakieś autorytety, narodowych bohaterów, itp.

    Jak nie OUN-UPA, to kto ?
    Alternatywą była tylko władza radziecka albo powolna asymilacja w polskości.
    Rozumiem, że to drugie by Ci nie przeszkadzało (mnie też nie).
    Ale, powtarzam, spójrzmy na to oczami Rusina.
    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

  3. #3
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Postów
    1,823

    Domyślnie Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?

    Oj chyba sowietów nie doceniasz

  4. #4
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?

    taaa?a gdzie oni wyrżnęli w tylu tysiącach w taki sposób kogokolwiek?
    kulka w tył głowy w Katyniu przy przeżynaniu piłą czy cesarce na żywca się nawet porównać nie da
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  5. #5
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Postów
    1,823

    Domyślnie Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?

    Może pomysłowości im brakowało takiej, ale w kwestii ilości...

  6. #6
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?

    ja nie mówię o ilości a "jakości" a do tego w takiej ilości-nie 1,3 czy 15, a w dziesiątkach tysięcy.
    Banda zwyrodnialców i Wy się zastanawiacie czy im się pomnik należy czy nie.
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  7. #7
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,526

    Domyślnie Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?

    Cytat Zamieszczone przez orsini Zobacz posta
    (...)
    Banda zwyrodnialców i Wy się zastanawiacie czy im się pomnik należy czy nie.
    Na pewno UPA nie należy się żaden pomnik na ziemiach Polski.
    Ale nasi sąsiedzi ze wschodu stwierdzą kategorycznie, że również AK nie należą się pomniki na Ukrainie, Białorusi czy Litwie.

    Bynajmniej nie stawiam znaku równości pomiędzy UPA a AK, chociaż "nasi" nie byli ani święci, ani rycerscy. Faktem jest, że w swojej masie łagodniejsi. Okrucieństwo nie leży na szczęście w polskiej naturze. Chociaż zdarzały się od tego wyjątki, także na ziemi bieszczadzkiej.
    Najgorsza jest bowiem wojna domowa, gdy podziały polityczne przechodzą często w poprzek rodzin. A gdy do tego dodać jeszcze obcą inspirację, podżeganie, dozbrajanie, to apokalipsa już gotowa.

    Kiedyś, gdy zaczynałem się uczyć angielskiego, zastanawiało mnie, dlaczego w różnych podręcznikach napotykałem teksty nt. wojny secesyjnej w USA. Przecież to było już tak dawno temu, dużo później miały miejsce dwie wojny światowe, w których Ameryka też uczestniczyła. Czy więc oni muszą tak ciągle w kółko o tych generałach z Południa i Północy ?
    Później zrozumiałem, że muszą. Podczas wojny domowej w USA zginęło ok. 1,5 mln osób. Było to ładnych parę procent ogólnej liczby ludności Stanów w owym czasie. We wszystkich polskich powstaniach razem wziętych tyle osób nie straciło życia.
    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

  8. #8
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?

    Cytat Zamieszczone przez Stały Bywalec Zobacz posta
    Później zrozumiałem, że muszą. Podczas wojny domowej w USA zginęło ok. 1,5 mln osób. Było to ładnych parę procent ogólnej liczby ludności Stanów w owym czasie. We wszystkich polskich powstaniach razem wziętych tyle osób nie straciło życia.
    nie zupełnie dlatego to tak tłuką;-) raczej dlatego, że w jej wyniku powstała hameryka w takim stanie z wolnościami, z możliwościami--->American Dream, dla wszystkich itd oni w to naprawdę wierzą, w związku z tym i Ukraińcy jak nikt im nie powie co naprawdę czyniło upa będzie ich uważać za bohaterskich bojowników o wolność.
    A co do tych liczb to off topowo filmik:
    http://video.google.pl/videoplay?doc...zka&pr=goog-sl
    się zdziwisz ile osób zginęło tylko pod Łodzią, nie jest to 1,5mln ale za to w całych Stanach niemniej jednak mało kto o tym wie. Film miejscami bardzo wzruszający.
    Co do tych pomników AK na ziemi ukraińskiej...rozumiem, że to że jak oni się nie zgadzają na powstawanie cmentarzy to jest ok?cmentarzy oczywiście wymordowanych tysięcy bezbronnych starców, kobiet i dzieci...co oni mają z tym wspólnego?zginęli tylko ze względu na narodowość i to w jak przerażający sposób!!!im się należy godne miejsce pochówku!!!
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  9. #9
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,526

    Domyślnie Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?

    Cytat Zamieszczone przez orsini Zobacz posta
    (...) w związku z tym i Ukraińcy, jak nikt im nie powie, co naprawdę czyniła UPA, będą ich uważać za bohaterskich bojowników o wolność.
    (...)
    A, tu się z Tobą zgodzę.
    Tylko znajdź takiego odważnego, co szerokiej publice wyjawi prawdę, a w dodatku potępi mordy na wołyńskich i podolskich Polakach.
    Taki ktoś na pewno przegra najbliższe wybory.

    Mała paralela. Osobiście pamiętam, jak w niskonakładowych biuletynach wewnątrzpartyjnych już w drugiej połowie lat 80-tych co odważniejsi historycy zaczynali pisać prawdę o genezie PPR, GL i AL, oraz PRL w ogólności. W zasadzie wszystko to, co obecnie "wyjawiają" panowie Dudek i Gontarczyk, może tylko z "usprawiedliwiającym", a nie potępiającym komentarzem.
    I zaraz zaczął się podnosić ryk partyjnego betonu, aby (cytuję z pamięci, bo mi się to porównanie wówczas bardzo spodobało): "nie robić z historii Partii historii czerwonej oberży".

    Pewnie i Ukraińcy wzdragają się przed czynieniem ze swojej najnowszej historii właśnie "historii czerwonej oberży" ...

    Teraz trochę upraszczając. Na ogół lubimy dobrze mówić o własnych rodzicach, dziadkach, itp. Ale gdyby wśród nich trafił się jakiś pospolity morderca, zboczeniec, itp., to albo nabralibyśmy wody w usta, albo po prostu kłamali.

    PS
    Tym, którzy nie kojarzą terminu "czerwona oberża", wyjaśniam, iż nie ma on nic wspólnego z komunizmem (pomimo koloru "czerwonego"). To po prostu francuska knajpa i zajazd, gdzie (bodajże w XVIII lub XIX w.) potajemnie mordowano i ograbiano co bogatszych gości. Znikali bez śladu, właściciel oberży usuwał potajemnie ich ciała. Dopiero po dłuższym czasie sprawa się wydała, co narobiło szumu w całej ówczesnej Europie, a nawet świecie.
    Ostatnio edytowane przez Stały Bywalec ; 08-01-2009 o 12:46
    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

  10. #10
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,908

    Domyślnie Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?

    Basiu,im bardziej zagłębiam się w książkę pana Kroha i zagladam w ten wątek tym bardziej Ci ją polecam.Jeśli nie dostaniesz,chętnie prześlę do przeczytania.Budzi w człowieku sporo optymizmu!

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 6 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 6 gości)

Podobne wątki

  1. Armia widmo na zboczach Chryszczatej
    Przez kpo15 w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 66
    Ostatni post / autor: 15-07-2011, 14:58
  2. budynki na zboczu Stoja w Borżawie
    Przez buba w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 17-06-2009, 11:37
  3. Obelisk UPA w okolicy Chryszczatej
    Przez Misieg w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 02-04-2009, 13:11
  4. Cmentarz na Chryszczatej
    Przez bertrand236 w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 30
    Ostatni post / autor: 09-01-2005, 22:31

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •