To chyba tak jak z karą śmierci.
W sumie jestem przeciw, zawsze podkreślam humanitaryzm, ale jeśli ktoś zrobiłby krzywdę moim bliskim, to bym zatłukł gołymi rękami, zdobyłbym się na finezję w zabijaniu i zadawaniu cierpienia po stokroć większą niż 100 tysięcy upowców, esesmanów, czy innych kanibali...



Odpowiedz z cytatem
Zakładki