Włóczykij i wielu innych potwierdzają tylko to, o co proszą rodziny
z tzw. "kresów".
1/W połowie lipca br. Sejm RP przyjął Uchwałę, która otrze cząstkę łez z Ich twarzy (tych Rodzin). Taka Uchwała ma praktycznie - znaczenie symboliczne.
Można już oficjalnie działania OUN UPA nazywać ludobójstwem,
zgodnie ze stanowiskiem Rządu.
Oczywiście, jak łatwo domyślić się - w tekście samej uchwały jest to nazwane bardzo ostrożnie, jednak jest to już jakiś krok ku prawdzie.
Wobec powyższego - w zupełnie innym świetle NALEŻY odczytywać
próby (często skuteczne) gloryfikacji UPA w postaci min. obelisków.
Obelisk z tryzubem może obrażać mnie tak samo jak namalowana swastyka na murze. Powołuję się wtedy na tekst Uchwały.
Zniszczenie takiego obelisku, należy traktować jako
akt wandalizmu. Jednak czy na pewno, zakładając, że od połowy lipca funkcjonuje prawnie- w/w Uchwała Sejmu RP?

2/ W temacie "Historia Bieszczadów i nie tylko" umieściłem teksty stanowiące treść dwóch pism wystosowanych do Ministra MSWiA,
a dotyczących propagowania symboli UPA, propagowania wizerunków zbrodniarzy wojennych podczas...tegorocznej WATRY ŁEMKOWSKIEJ (!!!)

Obelisk z tryzubem można zniszczyć (popieram, skoro lokalnym władzom tak ciężko znaleźć pieniądze na ten cel), ale co z podobnymi działaniami jak na "Watrze..."?

Pozdrawiam