Nie tylko Bukowego Berda, ale także całej reszty polskich Bieszczadów .
Tak a propos czego można sie spodziewać w kierunku wschodnim z naszej części Bieszczadów ilustruje np. ta: http://www.dalekieobserwacje.eu/?p=8977 i ta fotka: http://www.dalekieobserwacje.eu/?p=8966 . Nie można dostrzec co prawda najwyższej w Gorganach Sywuli (jak twierdził w swoich przewodnikach np. Władysław Krygowski), ale za to najdalej wgłąb ukraińskich Karpat (co ilustruje jedno z tych zdjęć) można sięgnąć wzrokiem po fragmenty zboczy Tempy w Świdowcu!
Powiem więcej; z niektórych bieszczadzkich szczytów (Tarnica, Halicz, Rozsypaniec i Krzemień) można dostrzec niektóre szczyty w Rumunii ( w górach Gutii)!
Nie mamy na DO jeszcze dokumentacji zdjęciowej i co prawda nie było by tego sporo (jakieś fragmenty zboczy m in. góry Rotund) ale na tyle dużo, aby (oczywiście robione aparatem z odpowiednim zoomem) taką fotkę uznać za przełomową. Rumunia widziana z Polski - działa na wyobraźnię, prawda?
Dlatego, ponieważ czytać tego posta będą forumowicze bywający w Bieszczadach zapewne nader często, apeluję - miejcie na uwadze będąc na jednym z wymienionych prze ze mnie szczytów w dniu z bardzo dobrą widocznością fragment horyzontu pomiędzy zboczami Ostrej Hory a Borżawą - tam powinny pokazać się góry w Rumunii.
Nie muszę chyba dodawać, że na wykonawcę takiego zdjęcia czeka wieczna sława i uznanie w naszym środowisku dalekich obserwatorów (myślę, że tutejszych szanownych forumowiczów również)!
Zakładki