Dziękuję za rady. Do pracy, czyli do tych kwiatów:) Chodzi mi o sytuację, gdyby np. była jakaś chałupina lub działka budowlana, malutka, i osobna działka rolna w tej samej miejscowości, lub w miarę blisko, żeby sobie zamieszkac i chodzic do kwiatów. Nie musi to byc w jednym kawałku. Sprzedaję je przez internet, sama wysyłam, więc nie muszę miec super drogi dojazdowej dla klientów.
Chciałabym kupic skrawek w tym roku, może za rok czy dwa coś dokupic. A ceny na allegro śledzę.... Pośrednicy też liczą sobie coraz więcej, z miesiąca na miesiąc ceny rosną, ale dopiero latem będę mogła pojechac i zobaczyc upatrzone ewentualnie wcześniej w necie działki, i może coś kupic od razu. Myślę, że ok. hektara na początek, z szansą na zakup czegoś w pobliżu później, więc nie w wiosce, gdzie akurat jedna jedyna działeczka się cudem znalazła, a dookoła już wszystko zagospodarowane. Mogłaby to byc bodowlana na początek, malutka, ale z możliwością dokupienia rolnej parę miesięcy czy rok później.



Odpowiedz z cytatem

Zakładki