Dodałabym wszechobecne ambony na skraju rezerwatów. Czatownie pod którymi znajdują sie poletka, lizawki, karma.
I pogarda którą żywią myśliwi do mięsiarzy. Ponoć najgorzej jest z etyką myśliwską na Podkarpaciu.
Mam pytanie do czcigodnych myśliwych. Ile u nas jest psów posokowców?