Strasznie mdłe i niewyraźne te zdjęcia to fakt, ale nie udawaj, że to niby nie specjalnie! W każdym razie nie bardzo jest jak rozróżnić poszczególne pasma. Wydaje mi się, że po prawej są dwa i to niższe to może Żuków?
Strasznie mdłe i niewyraźne te zdjęcia to fakt, ale nie udawaj, że to niby nie specjalnie! W każdym razie nie bardzo jest jak rozróżnić poszczególne pasma. Wydaje mi się, że po prawej są dwa i to niższe to może Żuków?
"Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski
OK, znalazłem (nie-moje ) zdjęcie wykonane prawie z tego samego miejsca.
Jest dużo wyraźniejsze , więc może teraz będzie łatwiej
(tu kierunek patrzenia jest przesunięty 0 15 stopni)
foto2.jpg
...
a tu jest prawie taki sam
.
foto33.jpg
...
ależ te zdjęcia są fantastyczne !!!
Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 05-05-2021 o 19:22
Bystre?
"Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski
Na koniec roku będzie trudna zagadka : gdzie w Bieszczadach można skorzystać z takiego "kąpieliska " ..?
...
Nie mam pojęcia gdzie to jest i bardzo ciekawi mnie rozwiązanie tej zagadki. Niedawno oglądałem fabularny film słowacki o perypetiach mafii przemytniczej na granicy słowacko-ukraińskiej (Ubla - Małyj Bereznyj) i tam pewną rolę odgrywał zalany wodą kamieniołom. Niestety z tamtego kąpieliska delikwenci korzystali jednorazowo z bryłami betonu uwiązanymi łańcuchami do nóg
"Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski
Skojarzenia z zalanym kamieniołomem - to dobry trop
Wkrótce pojawi się podpowiedź
Oglądałem mapy, dumałem i coś mi tu nie pasuje. To bieszczadzki widoczek?
Jedyny zalany kamieniołom, który znam w sąsiedztwie Bieszczadów znajduje się koło miejscowości Benatina tuż przy słowacko - ukraińskiej granicy. Wygląda inaczej i jest już w Wyhorlacie. To zapewne ten kamieniołom widział w filmie sir Bazyl
Heniu - niech Cię gęś kopnie! - to ma być jakieś ułatwienie, jakaś podpowiedź!? :) Teoretycznie w jeden dzień walnąć można 40 km. Okrąg o tej średnicy to w ciul kawał drogi :) Nie wiem czy to "teoretycznie" odnosi się do wszystkiego, ale odpada UA (na co stawiałem po pierwszym obejrzeniu zdjęcia - jakoś ten gość tyłem z pitbullem (w moim mniemaniu) pasował mi do klimatów UA, ale przejścia piesze wymagają pokonania sporych odległości) więc jestem w kropce
"Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki