Ale wiecie co - pośpiewałabym sobie tak właśnie gdzieś w górach, wieczorkiem spokojnym, może przy jakimś ognisku lub przynajmniej kominku (ale to chyba dopiero zimą)....jak za starych dobrych czasów....
Ale cóż póki co:
"Windy trzaskają i dzieci wrzeszczą
i tramwajowych wagonów zgrzyt
Gdyby tak nagle uciec nad przestrzeń
obejrzeć jakiś nieziemski byt" (a to o ile dobrze pamiętam- grupa Pod Strzechą).
Dobranoc.......................



Odpowiedz z cytatem
Zakładki