Orsini, zdopingowałaś mnie do zmontowania krótkiego filmu: Jesienią w Pirenejach na szlakach rosły krokusy. Nieraz było ich aż tyle, że nie dawało się robić inaczej, trzeba było po nich chodzić. Głupio się czułem depcząc kwiaty.
Orsini, zdopingowałaś mnie do zmontowania krótkiego filmu: Jesienią w Pirenejach na szlakach rosły krokusy. Nieraz było ich aż tyle, że nie dawało się robić inaczej, trzeba było po nich chodzić. Głupio się czułem depcząc kwiaty.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki