Andrzej no więc Święty Mikołaj...eee...ale maszynkę do strzyżenia dla psów więc mogę Was wszystkich uczesać na KIMBie;-))))po mojemu;-)))
Pomysł świetny z tą Rumunią, ale teraz po nocy się mi będą śniły te rododendrony...
cudo!!!takie góry w rododendronach to na równi piękne muszą być jak inwersja o zachodzie słońca.