Orsini, zdopingowałaś mnie do zmontowania krótkiego filmu: Jesienią w Pirenejach na szlakach rosły krokusy. Nieraz było ich aż tyle, że nie dawało się robić inaczej, trzeba było po nich chodzić. Głupio się czułem depcząc kwiaty.
Orsini, zdopingowałaś mnie do zmontowania krótkiego filmu: Jesienią w Pirenejach na szlakach rosły krokusy. Nieraz było ich aż tyle, że nie dawało się robić inaczej, trzeba było po nich chodzić. Głupio się czułem depcząc kwiaty.
wow
to są te no ziemowity, zimowity czy jak im tam, mam to w ogrodzie
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki