Ja to rozumiem, zastanawiam się jednak jaką trasę doradzić, aby podjeżdżając jak najwyżej i nie biwakując jednocześnie zobaczyć jak najwięcej.
Z pewnością należy się wybrać na Przysłop, gdzie doprowadza dobra droga.
Na samej przełęczy jest schronisko, ale nie spalam w nim, więc trudno mi napisać jaki poziom reprezentuje.
Z Przysłopu da się podejść w trakcie jednodniowej niezbyt wyczerpującej wycieczki na Gargalau w Górach Rodniańskich i w drugą stronę - w Marmaroskie.
Przełęcz jest dość wysoka (ponad 1400 m n.p.m), więc siłą rzeczy podejścia są krótsze.
Na zachętę - widoczek ze szczytu Gargalau w kierunku Pietrosa Rodniańskiego.
203Rodna.jpg
Pozdrowienia
Basia




Odpowiedz z cytatem
Zakładki