Beskid Niski -wiosna, lato ... jesień, zima

[joorg]

Wczoraj rozpoczęliśmy w BN "sezon" zimowego łażenia.
Pogoda dopisała, śnieg świeżutki puszysty, miejscami już nawet ok. 1m.
W ramach treningu zimowego i zrzucania poświątecznych kalorii wykonaliśmy terasę żółtym szlakiem....Tylawa- przez nieistniejące wsie.. Smereczne, Wilsznia do Olchowca i na Baranie (754 m).
Następnie szlakiem granicznym (czerwonym) do Barwinka.
Daliśmy sobie "popalić" w tym sypkim śniegu na nie przetartych szlakach zeszło nam 9 ,5 godziny (z dwoma 15 min przerwami) ,z tego dwie godz. już po zmroku.
Było warto, bo pięknie zimą jest w górach.

ps. Jak co roku na początku zimy muszę 'wykonać orzełka" ,co miało miejsce

[joorg]

jeszcze 3 zdjęcia

[Krysia]

super fotorelacja!
ja też robiłam orzełka 2 dni temu

[Duch_]

Warto było choć nogi do dzisiaj mnie bolą, widoki piękne no i towarzystwo do wędrówki super. Dobrze żę mieliśmy czołówki bo bez tego ciężko po zmroku by było.:)

[vm2301]

Smaczek już czuję...podświadomie..tylko ciężko czekać mi czekać na mój początek sezonu...

fajne:)

pozdrawiam:)

[paszczak]

Ach, te puste przestrzenie tej krainy...by się wędrowało na śladówkach, aż miło...ładnie, ładnie. Dzięki za fotorelację, oby kolejne takie tu gościły :)

[Basia Z.]

Ach, te puste przestrzenie tej krainy...by się wędrowało na śladówkach, aż miło...ładnie, ładnie. Dzięki za fotorelację, oby kolejne takie tu gościły :)

Przez te wszystkie relacje bardzo tęsknię za zimowymi górami.
Przez ostatnich kilka lat co roku spędzałam co najmniej kilka dni w lutym właśnie w Beskidzie Niskim.
Ale tymczasem niestety nie zanosi mi się w najbliższym czasie na wyjazd (za to zanosi mi się na pracę).

Na szczęście na chwilę wyrywam się na Sylwestra w Beskidy.
Niesamowicie tęsknię za spacerem po śniegu, chociaż za godzinnym podejściem do chatki

Pozdrowienia

Basia

[Polej]

Można tylko pozazdrościć tak pięknej zimy…

[Pyra.57]

Wczoraj pędziłem autem między Poznaniem a Kaliszem i cieszyłem się jak dziecko widząc śnieg w ilości 1 cm. To co pokazał joorg budzi tylko zazdrość, że nie dane nam jest w pyrlandii podziwiać tak pięknej zimy. Jeszcze reaz stwierdzam, joorg zazdroszczę takich atrakcji, sam chętnie wykonałbym takiego orzełka na świerzym sniegu.

[Polej]

nie dane nam jest w pyrlandii podziwiać tak pięknej zimy

Co by zimy zasmakować trza nam chyba Marku pakować manatki i na południe jechać