Zapraszam do ogniska

[Henek]

A to zdjęcie ostatnie ... gdzie robiłeś za świętego (chłe, chłe !!)
to gdzie ono jest ?

[bertrand236]

Może ktoś z Was wie, gdzie jest taki uroczy kibelek?
Pozdrawiam

[bertrand236]

Nikt nie wie? Lucyno! Ty też nie wiesz? A "toście" mnie zaskoczyli. Chyba to zdjęcie do bertrandowych zagadek wsadzę.
Pozdrawiam

[długi]

Oj Bertrandzie! Obudziłeś miłe wspomnienia. Mam nadzieję, że i w tym roku zawitacie do nas na skromny żołnierski poczęstunek.
Pozdrawiam
Długi

[joorg]

.....
Dzień 17....
Ale jeden z milszych dni tego urlopu….

Super się czyta Ciebie, wiedząc gdzie wędrowałeś.
Czy dzień 17 znaczy 17 sierpień ?? bo 17-tego też tam byłem i naszego Szanownego Kolegę forumowego pluskającego się w Osławie też widziałem ,przejeżdżając brodem.
Może minęliśmy się, my pierwsze "zaliczyliśmy" brody z butami w rękach, a nastepnie dopiero autkiem.
A czy tam wstąpiliście ?(zdjecie nr 4)

[bertrand236]

Oj Bertrandzie! Obudziłeś miłe wspomnienia. Mam nadzieję, że i w tym roku zawitacie do nas na skromny żołnierski poczęstunek.
Pozdrawiam
Długi

Ba! Nie może inaczej być. I nie mów nic o skromności, w 2007 był pyszny tort. Przywieziemy bąbelki i schłodzimy je w lodówce.

[bertrand236]

Super się czyta Ciebie, wiedząc gdzie wędrowałeś.
Czy dzień 17 znaczy 17 sierpień ?? bo 17-tego też tam byłem i naszego Szanownego Kolegę forumowego pluskającego się w Osławie też widziałem ,przejeżdżając brodem.
Może minęliśmy się, my pierwsze "zaliczyliśmy" brody z butami w rękach, a nastepnie dopiero autkiem.
A czy tam wstąpiliście ?(zdjecie nr 4)

17 dzień nie znaczy 17 sierpień. Uważni czytelnicy mogą się doczytać dat...
Skleroza mnie wali albo za mało mam we krwi tego, no... znowu zapomniałem. Nie mogę sobie przypomnieć, gdzie zrobiłeś zdjęcie 4.
pozdrawiam

[joorg]

.....
Skleroza mnie wali albo za mało mam we krwi tego, no... znowu zapomniałem. Nie mogę sobie przypomnieć, gdzie zrobiłeś zdjęcie 4....

No tak , za mało we krwi masz.... cholesterolu.Wiesz, ja też nie moge sobie przypomnieć gdzie zrobiłem to zdjecie nr 4 .

ps.A o czym my to rozmawialiśmy ,Bertrandzie ?

[Anyczka20]

W sumie nie było mnie u niego ze 2 lata, ale kibelek zapewne stoi u Pękalskiego w Hoczwi.

[Recon]

W ostatnie lato przez ten drugi bród nie dało się przejść... była za duża i za silna woda. Terenowy z Zakładu Energetyki też się wtedy wrócił.