"Sądziłem, że skoro Ksiądz Piotr pozostał w Górzance, to sytuacja się wyjaśniła i mamy szczęśliwe zakończenie. Czy możesz wyjaśnić, o co chodzi? "
już odpowiadam: sprawa z Księdzem Piotrem ma się następująco: delegacja osób, (w niej także ja)które pojechaliśmy bronić ks. Piotra, wytłumaczyć naszemu abp. Michalikowi, jaka jest naprawdę sytuacja w naszej wsi, że to co wypisują o naszym Proboszczu to same oszczerstwa.. J.E. abp. Michalik potraktował nas trochę "z góry" ze względu na wizytację postanowił, że Ks. Piotr pozostanie w Górzance do wizytacji, ponieważ nie ma sensu dawać nowego Proboszcza, który i tak się tam nie utrzyma. Tak więc Ks. Piotr jak na razie ma pozostać do końca maja.. A my nie chcemy na to pozwolić, abp. zapowiedział już nam, że po odejściu ks. Piotra Parafia zostanie zlikwidowana.. nie chcemy do tego dopuścić.. w akcję obronną Księdza włączają się ludzie z różnych środowisk, nauczyciele, GOPR, Przewodnicy Górscy oraz ludzie zaprzyjaźnieni z Ks. Piotrem, a także nasi znajomi.. Czujemy się w obowiązku bronić dobrego imienia tego zacnego księdza, który własnymi rękoma pracował przy tej świątyni, musimy Go bronić, bo jest naszym autorytetem, człowiekiem z charyzmą, pokornego i skromnego.. Księdza który ma trzy kozy i nimi żyje, posiadacza malucha, którym jeździ już wiele lat.. a przecież mógłby mieć "odjazdowe" BMW i niczym się nie przejmować.. To właśnie dlatego musimy uświadomić Biskupa, że nie ma racji odwołując Ks. Piotra! Dowieść musimy, że listy napisane prze tych zawistnych ludzi biorą się z powodu braku zajęć.. jest to bardzo przykre..
może już więcej nie będę pisać na ten temat..
ZAPRASZAM 17.05.2009r. do GÓRZANKI NA GODZ. 11:00 !!!! POZDRAWIAM



Odpowiedz z cytatem
Zakładki