Taki zapis jest w regulaminie, ale jego przestrzeganie zależy od kierownika schroniska (jego dobrej woli, zaufania, wolnego czasu itp.)
Lucyna po prostu nie czyta regulaminów. pozdrowy.
pozdrowieniazbyszekj
A teraz druga odpowiedź. Już nie wymądrzajaca się. Nie znam regulaminu PTSM. Nigdy nie spotkałam się z czymś podobnym. Gdy jeszcze wspólpracowałam z tym ośrodkiem to częśto, gęsto goście pozostawali na jego terenie przez cały dzień. Nie spotkałam się z tym aby Tomek kogokolwiek wyprosił z PTSM. Co mogę powiedzieć o tym miejscu? Poprostu zaprosić. Jak na PTSM to warunki są naprawdę dobre. Przede wszystkim jest czyściutko, bardzo sympatyczna i skłaniajaca się ku gościom obsługa. Dobra, a nawet bardzo dobra kuchnia (dziewczyny pozdrawiam Was, to były stare, dobre czasy, gdy obrywałam od Was ścierką za ciągłe spóźnienia się z grupami na posiłki). Tu goście nie odchodzą od stołu głodni jak w innych tego typu placówkach.
Dokładnie tak właśnie jest.
W niektórych schroniskach pozwalają zostać w dzień, ale za dodatkową opłatą.
W Lesku z tego akurat nie korzystałam. Przyjechaliśmy dość późno i wyjechali bardzo wcześnie rano.
Też mam bardzo pozytywne wrażenie z tego schroniska - czysto, ciepło (nawet aż za gorąco).
Pozdrowienia
Basia
Z posiłków nie korzystaliśmy.
Witam
PTSM w Lesku jest naprawde godny polecenia sypialem tam dosyc czesto zawsze po ok 6-7 dni i nigdy nie bylo z niczym problemu takze z zostawaniem w dzien,fakt ze czasem bylo ono w dzien przez jakis czas zamkniete ale tylko dlatego ze ówczesny kierownik(nie wiem czy jeszcze nim jest)byl nauczycielem w szkole i mial lekcje ale wtedy zostawial mi klucz.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki