Witam…
Mam na imię Tomek, mieszkam sobie w Łodzi i… mimo trzydziestu lat, wstyd się przyznać, dopiero mam zamiar przyjechać w Bieszczady. W podróż zabieram moją przyjaciółkę, która już była parę razy w Bieszczadach, a więc nie będzie tak źle.
Od jakiegoś czasu obserwuję forum i znalazłem na nim większość odpowiedzi na moje pytania. Ale jest pewien mały problem….
Na forum czytałem że „bramą” Bieszczad jest Zagórze. I rzeczywiście, bardzo przyjemnie byłoby dotrzeć tam pociągiem, a potem busik. Niestety PKP od grudnia zmieniło trochę rozkłady jazdy, i tak patrząc na to wszystko, właściwie najdalej pociągiem to ja mogę dojechać do Rzeszowa. A potem busiki do na przykład Wetliny. Za bardzo niepodobna mi się ta jazda autokarem z Rzeszowa do Wetliny. Według rozkładu, to ponad 3 godziny (???).
A więc moje pytanie dotyczy dojazdu na przykład do Wetliny z Łodzi, czy Warszawy. Czy ktoś z Forumowiczów ostatnio jechał taka drogą, czy ma zamiar jechać? Według mnie jedyne sensowne połączenie to… rano Łódź-Kraków, potem Kraków-Rzeszów. Jestem w Rzeszowie o 13.45 i czekam na ostatni PKS do Wetliny do godziny 15. I w Wetlinie jestem po 18 godzinie. MASAKRA.
A więc ktoś miał jakieś doświadczenia, albo będzie miał, w ostatnim czasie, jeżeli chodzi o dojazd? Może jakoś inaczej się da?
pozdrawiam serdecznie TomaszKo
Zakładki