Hej!
Bieszczady to spora część mojego życia. Każde wakacje między 7 a 17 rokiem życia, SBN Tworylne, rodzice prowadzący przez chwilę Rawki, mama bazę w Wetlinie, ba... nawet patent żeglarski zrobiony na Solinie, a nie na Mazurach.
Może ktoś z Was kiedyś minął mnie na szlaku, z rodzicami, a z nami "czipsy" czyli dwie rude spanielki i czarną sznaucerkę... wiele lat temu.
Bieszczady to wspomnienie najpiękniejszych dni, dlatego od lat tam nie jeżdżę - nie chcę patrzeć jak się zmieniają... chętnie z Wami pogadam i powtrącam swoje trzy grosze
Pozdrawiam,
Kasia




Odpowiedz z cytatem
Zakładki