Pewnie chodzi o L(O)DZI GÓR
Pewnie chodzi o L(O)DZI GÓR
A teraz powrót do korzeni tego wątku - czyli rzecz (rzeź) o "łagodności". Brak mi słów żeby opisać piękno tej pięknej piosenki:
http://w611.wrzuta.pl/audio/8LUUUvqa...azplakatowania
Ps. postanowiłem ściągnąć "Czekając na Joe" - myślę że już czas - że dojrzałem do tego.
Ostatnio edytowane przez Marcin ; 30-06-2012 o 14:36
balladyja sie nie otwiera ale nie wątpie iż jest to pieśń nad pieśniami....
na wasze bieszczadzkie zawodzenia mam takie antidotum - "mysli nasze prady jak rogi dwa jelenie:))..i tak dalej w ten łagodny deseń :)
http://www.youtube.com/watch?v=YOKn5kfrjfk
daj zarobić wstrętnym kapitalistom:)Ps. postanowiłem ściągnąć "Czekając na Joe" - myślę że już czas - że dojrzałem do tego.
http://merlin.pl/Czekajac-na-Joe_Kev.../2,384710.html
Ostatnio edytowane przez bartolomeo ; 02-07-2012 o 18:16 Powód: Poprawiłem cytowanie
wasze pieśni są tak wzruszające.. szczególnie pierwsza od Marcina przypomniała mi o poruszających chwilach przy ogniskach w Bieszczadach. chlip chlip...
Ps. Czekając na Joe, najlepszy film w swojej dziedzinie (czyli o wypadkach w górach). Ma elementy dokumentu, wypowiedzi samych osób których wydarzenie to dotyczy i ukazanie jak wielka siła drzemie w człowieku
Ostatnio edytowane przez Corka_Browara ; 02-07-2012 o 07:54
Jimi
tekst piosenki... ale bez wykonania tego natchnionego duetu może być mało śmieszna...W górach
Zakazplakatowania
W górach byłem wiele razy
Tam poznałem niezłe życie
W górach byłem i chodziłem po nich...
Tam odnalazłem siebie
i tam zdobyłem się na zadumę
i zastanowienie nad własną osobowością
Bo w górach są anioły i są diaboły
I one są na połoninach
Górskie szczyty się kłaniają
Ja tam odnalazłem życie swoje
W górach...
...są bazy, w bazach są ogniska
i granie przy ogniskach na gitarach
Muzyka, która ściska za serce
jest jedyna, tak wspaniała
I rano wstaję i idę do szczęścia
Do gór mych jedynych
upragnionych
Do tak odległych i wspaniałych
Do gór, do życia swego,
które tam zostawiłem
Bo ja się tam urodziłem
i tam zostawiłem życie swoje
W górach...
W górach...
Proszę, Boże ja chcę w góry
I tam zdobywać szczyty chcę,
W górach...
W górach...
dobry ten kawałek T-raperów (nie widziałem tego jeszcze)...
Czekając na Joe - zawsze wiedziałem że jest fajne, bo w schroniskach Prawdziwi Ludzie Gór o nim rozmawiali.
Ostatnio edytowane przez Marcin ; 02-07-2012 o 09:24
Szacun ze chciało ci się ten tekst wpisać :) (czy twoja klawiatura nie płakałą łzami rzesistymi jak rosa o poranku na rudych połaciach połoniny ?:)) moją by tego cukru w cukrze nie przetrawiła.....i w koncu pieśn nad pieśniami sie otworzyła. Nie wysłauchałam do końca bo tembr głosu tej pani z chorków alergizował moje błony bębenkowe , na fałsz i zgrzytanie zębami wyczulona jestem. Natchniony koleś to zaś inna sprawa - generalnie mężczyznom nie przerywam i pozwalam dokończyć (wypowiedż) :)) A tak na poważnie - myślę, ze ktos sobie normalne "jaja" robi z ta piosenka, jakos nie trafia pod moja czapę, ze mozna tak wyc i tak - excusez moi - pierdolic o "życiu" z powaznym wyrazem facjaty...
..no a jeśli Prawdziwi Ludzie Gor o czymś namietnie rozmawiają to nie mnie z nimi polemizować . Ja tam chodze po górach bez ideologii ,po prostu zeby sobie nieco odtlenionym powietrzem pooddychać, ja się nie znam, burkiem bieszczadzkim jestem...
Ostatnio edytowane przez ksiezna.royska ; 03-07-2012 o 01:51
jeśli chodzi o pisanie to nie namęczyłem się zbytnio: http://9.latest.songs.appspot.com/songs/print/18301/
a nie alergizują Cię te chórki w 2/3 utworów "tego typu"?
w tekście tej piosenki jest wiele nawiązań do konkretnych tekstów z dziedziny łagodności. Znajdź jaka to melodia....?
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki