Głosowanie do dn. 15 lutego 2009 r. do godz. 20:00 - wybór miejsca VIII KIMB

[vm2301]

Zauważyłem, że osoba używająca pseudonimu "mAAtylda" jeszcze nie głosowała !!!

...przyczajony tygrys, ukryty smok...



Pozdrawiam

[Stały Bywalec]

...przyczajony tygrys, ukryty smok...

Może i tak.
Chociaż ja osobiście jestem zdania, że osoba, która zgłosiła dany obiekt, powinna dać przykład i jako jedna z pierwszych nań zagłosować.
Chociażby ze względu na właściciela (zarządcę) obiektu, z którym przecież już wcześniej uzgodniła to zgłoszenie.

[mAAtylda]

Czuję presję społeczną!

[Basia Z.]

Nie zaglądałam. Mój błąd niestety.
Ale podtrzymuję zaproszenie podwiezienia samochodem z Krakowa - trzech - czterech bieszczadników udających się na KIMB.

To jakby co, to ja się wstępnie piszę - i wchodzę w rozliczenie paliwa.

Ale termin jeszcze tak odległy, ze trudno mówić / pisać coś więcej.

B.

[andrzej627]

Chociaż ja osobiście jestem zdania, że osoba, która zgłosiła dany obiekt, powinna dać przykład i jako jedna z pierwszych nań zagłosować.

Jak widać, z kobietami nigdy nic nie wiadomo. Iza już zmieniła zdanie, a Matylda i Tarnina w dalszym ciągu się czają. Orsini w ogóle nie daje się namówić do glosowania. Basia rezerwuje miejsce w samochodzie, ale nie wypowiada sie co do lokalizacji.

No ale w końcu to kobiety rządzą tym światem i to one swoimi sposobami zdecydują, gdzie będzie KIMB.

[Krysia]

Andrzejku ależ kobiet na tym forum jest poprostu więcej, ale to nic bo jak na razie wśród głosujących 13 osób to mężczyźni, więc to Wy na tę chwilę decydujecie, a i jeszcze kilku mężczyz wybierającychh się na KIMB nie zagłosowało

[Basia Z.]

Basia rezerwuje miejsce w samochodzie, ale nie wypowiada sie co do lokalizacji.

Tłumaczę się po raz 15.
Mi jest wszystko jedno, gdzie KIMB się odbędzie.
Jak będę mogła przyjechać - to przyjadę obojętnie w jakie miejsce.
Jak nie będę mogła - to nie przyjadę.


B.

[Tarnina]

No cóż Andrzeju....ja swój typ mam od początku, ale czekam jeszcze, bowiem wolę dwa razy przemyśleć zanim zagłosuję, niż głos swój wycofywać i decyzję zmieniać. Serdeczności :)

[Stały Bywalec]

Jak widać, z kobietami nigdy nic nie wiadomo(...)Orsini w ogóle nie daje się namówić do glosowania. (...)
No ale w końcu to kobiety rządzą tym światem i to one swoimi sposobami zdecydują, gdzie będzie KIMB.

Ależ Andrzeju, Ty chyba nie czytasz dokładnie (między wierszami) postów Orsini.
Ona po prostu ustawiła poprzeczkę b. wysoko: transport spod domu. Wojtek1121 już się łamie - ostatnio kupił plan Olsztyna i badał dojazd na ul. Promienistą od strony Warszawy.

I będziesz w nie lada kłopocie. Zamiast przylecieć z Paryża samolotem rejsowym do Warszawy, rozglądaj się za lotem na mazurskie lotnisko w Szymanach. Może jakiś czarter CIA z talibami Ci się trafi ?
A stamtąd, to już bez problemu Wojtek Cię odbierze. Pod warunkiem, że Orsini nie będzie miała zbyt wielu bagaży (dziewczyna lubi w końcu komfort, a różne fatałaszki i kosmetyki dużo miejsca w sakwojach turystycznych zajmują).

[dorota z krakowa]

To jakby co, to ja się wstępnie piszę - i wchodzę w rozliczenie paliwa.

Ale termin jeszcze tak odległy, ze trudno mówić / pisać coś więcej.

B.

Basiu, bardzo się cieszę, że (być może) pojedziemy razem na KIMB;
Paliwem się nie przejmuj. Wystarczy, że w drodze pogadamy, a po przyjeździe, wypijemy jakieś piwo.
Zostało jeszcze trochę czasu, więc trudno w tej chwili planować szczegółowo.

Bardzo się cieszę na spotkanie z Tobą :))))