No to konkretnie.
Zbieg okoliczności, znajomych itd, i wytargałem tury za 100! Decha, wiązania Fritchi (!), oraz foki. Wiązania są hmmm no dość nietypowe, ale pasuje wszystko do buta i muzyka gra. W serwisie gdzie kupowałem buty, pan się za głowę złapał patrząc na wiązania, ale stwierdził że dechy polatają jeszcze wiele długich sezonów. Tak więc nowe tury to nadal drogi lans, ale można wytargać sprzęt w serio bardzo dobrej cenie. Należy jednak pamiętać, że buty narciarskie, a turowe to dwie różne kwestie, także w kwestii wiązań.
Bazyl, jeśli nie jesteś przekonany, po prostu pozwól sobie przypiąć dechy do nóg:) Świetna sprawa!



Odpowiedz z cytatem
Zakładki