Dokladnie. Biegowki i Skitury to dwa rozne swiaty.

Na biegowkach to mozna sobie w Jakucji lub w lajtowym Beskidzie Niskim jak snieg siadzie poszurac, i to raczej bez duzego plecaka.

a skitury - wywodzi sie to w naszych warunkach srodkowoeuropejskich z szerszej narty, prawie zjazdowej, wiazania kablowego typu
kandahar i smarow/fok od slizg. Szpanu za bardzo w tym nie bylo i nie ma. Do dzis koledzy na Ukrainie uzywaja glownie takich zestawow
ze wzgledow braku sprzetu oraz finansowych, a takze.... praktycznosci. Pomijajac kwestie przemakalnosci buta na wielodniowych wyrypach
narciarskich duzo bardziej moim zdaniem sprawdza sie kombinacja mocny but skorzany zimowy(trek) ze starym wiazaniami etc anizeli w butach typowych skitur. W kazdym razie Ukraincy nadal prowadza swoje wycieczki narciarskie roznych klas z takim sprzetem. Dopiero zaczynaja
wchodzic w plastikowy sprzet.

a skitury w scislym rozumieniu slowa wraz z rosnaca zamoznoscia Polakow i - jak najbardziej - moda to jest temat wielki i szeroki jak od Bugu po Odre Mozna finansowo przeroznie, ja dysponuje sprzetem uzywanym nabytym za ok 600zl komplet, a przewaznie za ta kase to nawet wiazan nie nabedziesz. Wszystko zalezy.

Piekna jest zima w gorach.... a slad zostawiany za soba gdy Twoj slad to jedyny slad... bezcenne