I kto to mówi
Ty Orsini lepiej o wygodach nie dyskutuj, hehehe bo Ci KIMBowy wątek podlinkuję
I co Ci tak przeszkadza, że nie lubię hałasu? W imię czego mam uśmiechać się na widok rozwrzeszczanej zgrai w liczbie kilkudziesięciu osób? Co tak strasznie dziwnego widzisz w tym, że wole przejść się samotnie w ciszy?
Moje życie pięknym jest, jestem z niego zadowolony i nawet taka zgraja, czy quadowiec nie zmąci szczęścia, gdy maszeruję sobie gdzieś tam...pewnie jedynie staram się odejść w siną dal, by nie słyszeć, nie widzieć i nie czuć.
Stały Bywalcu
W moich upodobaniach pewnie jest sporo hipokryzji, czy nawet egozimu, a w poglądach niespójności itp.
Ale niechaj "pierwszy kamieniem rzuci, kto.."...czy jakoś tak. Nikt nie jest doskonały
To są tylko moje upodobania, tak czuję, wolę i już.
A kto, czy sam kiedyś nie wsiądę do jakiejś terenówki i nie pomknę gdzieś...po drogach oczywiście ogólnodostępnych.
Ogólnie rzecz biorąc jakas moto-wycieczka typu Trophy pewnie dostarczyłaby mi wiele radochy...i nie stoi to w sprzeczności z tym, że po Bieszczadach wolę po cichu, pieszkom, czy rowerem
Chyba można to pogodzić, nie uważasz?
Pozdrawiam:)





Odpowiedz z cytatem
Zakładki