tori napisał
... też tak miewam , tyle że po zejściu , no i zamiast piwa jest żołądkowa ze śledzikiem... a obok goście przy stoliku grają w szachy.lubię siąść przed spożywczakiem ( tym małym, nie ABC ) w Wetlinie ( tak, tej passe), kupić takie piwo na jakie mnie akurat stać ( zwykle leżajsk) i tak bez sensu siedzieć bez cisnienia na góry...
W ogóle tego nie rozumiem. ale czy muszę ???



Odpowiedz z cytatem
Zakładki