Ja myślałam o tym żeby dotrzeć autobusem poprzedniego dnia wieczorem do Ustrzyk Dolnych, lub Leska, tam się przespać (np. w PTSM) i na umówiona godzinę być w Ustrzykach.
Jeżeli ktoś mi zaoferuje podwiezienie - nie będę się bronić
Do Rzeszowa mam sporo połączeń w tym takie, gdzie jestem tam około 11.45 i 13.45, więc jak dla mnie też może być.
Jednak to my się musimy dostosować do Irka, a nie on do nas i proponuję aby Irek wyraził swoje decydujące zdanie.
Poza tym należy pamiętać, że nie możemy wyjechać za późno, bo chcemy tez po drodze coś zwiedzić ( i ja chciałabym jeszcze przy świetle słonecznym zrobić foty), a trasa liczy ładnych parę kilometrów (delikatnie mówiąc)
Pozdrowienia
Basia
Zakładki