Strona 5 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 92

Wątek: Zestaw sypialny

  1. #41
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,378

    Domyślnie Odp: Zestaw sypialny

    Zwykle mieszczę się w 10-12 kg. Z jedzeniem na 2-3 dni. Namiot dzielimy na 2.
    Nawet nie wiesz ilu rzeczy nie potrzebujesz. Jak jeszcze prowadziłem grupy, to po pierwszym poważniejszym podejściu najbliższa poczta przyjmowała kilka paczek. Młodzież była bardzo pomysłowa w odchudzaniu bagażu.
    Długi

  2. #42
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,212

    Domyślnie Odp: Zestaw sypialny

    Cytat Zamieszczone przez andrzej627 Zobacz posta
    ....

    Ile waży Was plecak z całym sprzętem do biwakowania?

    Wczoraj kupiłem wagę i ważę nią cały sprzęt...
    Andrzeju, jesteś po prostu rozbrajający :) Ja to nie mogę Cię rozgryźć, czy to taka podpucha, czy wic!
    W życiu nie ważyłem swojego plecaka, ale jest cholernie ciężki. Więc jak nasz kolega Długi napisał, trzeba zdecydowanie go odchudzać i iść na kompromis pomiędzy tym co by się chciało mieć, a tym co niezbędne. Np. ja zawsze bym chciał w nim mieć z osiem piw, a zabieram niezbędne cztery
    A tak poważnie to cała radość z turystyki namiotowej jest właśnie związana z targaniem go i możliwością biwakowania codziennie w innym miejscu. Powodzenia!
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  3. #43

    Domyślnie Odp: Zestaw sypialny

    Bazyl, zanim Ci odpowiem, zadam Ci jeszcze jedno pytanie. Czy idąc po zakupy do supermarketu masz napisaną na kartce listę rzeczy, które potrzebujesz kupić, czy kupujesz z pamięci i spontanicznie?

    Odkryłem Le forum de la randonnée légère ou ultra-légère !, na którym forumowicze z lekkości plecaka utworzyli całą filozofię, którą nazywają MUL - "maszerowanie ultra lekkie". Opisują tam zawartość swoich plecaków z podaniem ciężaru wszystkich przedmiotów i odbywają na ten temat dyskusje. Dzielą się swoimi odkryciami, gdzie można kupić coś jeszcze lżejszego. Spodobało mi się takie podejście i sam zabrałem się do ważenia przedmiotów noszonych w plecaku. Odkryłem na pierwszy rzut, że rzeczy, które wkładam do plecaka na wszelki wypadek lub mogę się bez nich obejść, ważą ponad 2 kg. W momencie kiedy jestem jeszcze poniżej, jak to ładnie nazwała WUKA, "normy grzbietowej", nie stanowiło to dla mnie problemu. Dzisiaj chcę dołożyć do plecaka co najmniej 4-5 kg, jestem więc zmuszony zoptymalizować swój bagaż, wybierać warianty, szukać kompromisów.

    Bazyl, rozumiem, że moje podejście "naukowe" może wzbudzać u Ciebie uśmiech. Pamiętaj jednak, że Ty masz w tej dziedzinie duże doświadczenie, którego ja nie mam. Ty dobrze znasz swoją "normę grzbietową" i wiesz, ile piw możesz wziąć. Ja tego jeszcze nie wiem. Ja po prostu jeszcze nigdy nie nosiłem namiotu na plecach
    Ostatnio edytowane przez andrzej627 ; 03-08-2009 o 21:13

  4. #44
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,908

    Domyślnie Odp: Zestaw sypialny

    Andrzeju!Dasz radę,Twoja determinacja jest imponująca!!!A potem to już tylko będziesz podpowiadał innym nowicjuszom!

  5. #45
    Bieszczadnik Awatar joorg
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    2,335

    Domyślnie Odp: Zestaw sypialny

    Cytat Zamieszczone przez andrzej627 Zobacz posta
    .....Ile waży Was plecak z całym sprzętem do biwakowania?
    Wczoraj kupiłem wagę i ważę nią cały sprzęt...
    Andrzeju, rok temu np. na Świdowcu miałem z 25 kg, a może więcej(nie ważyłem co by się nie załamać przed)
    Chyba miałem najcięższy z całej ekipy
    Ale w tym roku na pewno nie przekroczę 15 kg, nie ma głupich ,a może uda się zejść poniżej.
    waga:
    namiot 3 kg
    śpiwór 1,5 kg
    karimata 1 kg
    kuchenka ,butla z gazem, menachy z 2 kg
    reszta to sam plecak 75 l (który też nie waży mało),+ zapas jedzenia i ciuchy.
    ps.ostatnio nabyłem plecak wojskowy (taki jak ma wojsko w Afganistanie) 100 litrów z +, tam dopiero można załadować i doczepić
    Ostatnio edytowane przez joorg ; 03-08-2009 o 22:19
    "dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
    Pozdrawiam Janusz

  6. #46

    Domyślnie Odp: Zestaw sypialny

    O!
    Temat ciekawy,ale ja już chyba nie muszę ważyć bo targam zestaw niemal identyczny jak joorg...ino karimata wydaje się być lżejsza, a namiot 2,9kg...jednak z plandeką pod podłogę może być i 3,1

  7. #47
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,522

    Domyślnie Odp: Zestaw sypialny

    Andrzeju, jaki "zestaw sypialny" ?
    O czym Ty, za przeproszeniem, bredzisz ?

    Pokrótce opowiem Ci, jak spędzali noc na prerii Winnetou, Inczu Czuna i Old Shatterhand.

    Mianowicie siedzieli całą noc przy ognisku. I milczeli. Z kamiennymi twarzami.

    W pewnej chwili podniósł się z ziemi słynny młody wódz Apaczów Winnetou z kamienną twarzą, odszedł na bok (pewnie się odlać) z kamienną twarzą i po dłuższej chwili wrócił z kamienną twarzą i ... z wielkim limem pod okiem.

    I znów siedzą wszyscy przy ognisku i milczą. Z kamiennymi twarzami.

    Po pewnym czasie podniósł się z ziemi słynny stary wódz Apaczów Inczu Czuna z kamienną twarzą, odszedł na bok (pewnie się odlać) z kamienną twarzą i po dłuższej chwili wrócił z kamienną twarzą i również ... z wielkim limem pod okiem.

    I znów siedzą wszyscy przy ognisku i milczą. Z kamiennymi twarzami.

    Po pewnym czasie podniósł się z ziemi słynny biały wojownik Old Shatterhand z kamienną twarzą, odszedł na bok (pewnie się odlać) z kamienną twarzą i po dłuższej chwili wrócił z kamienną twarzą i również ... z wielkim limem pod okiem.

    I znów siedzą wszyscy trzej przy ognisku i milczą. Z kamiennymi twarzami.

    Dopiero gdy już świtać zaczęło, odezwał się słynny biały wojownik Old Shatterhand w te słowa, cały czas z kamienną twarzą:
    - Czy moi słynni czerwoni bracia również nastąpili na te cholerne grabie, które Nszo Czi nieopatrznie pozostawiła za wigwamem ?


    Chciałeś "zestaw sypialny" ?
    To go masz - wg Karola Maya.
    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

  8. #48
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,212

    Domyślnie Odp: Zestaw sypialny

    Cytat Zamieszczone przez andrzej627 Zobacz posta
    Bazyl, zanim Ci odpowiem, zadam Ci jeszcze jedno pytanie. Czy idąc po zakupy do supermarketu masz napisaną na kartce listę rzeczy, które potrzebujesz kupić, czy kupujesz z pamięci i spontanicznie?

    Odkryłem Le forum de la randonnée légère ou ultra-légère !, na którym forumowicze z lekkości plecaka utworzyli całą filozofię, którą nazywają MUL - "maszerowanie ultra lekkie". Opisują tam zawartość swoich plecaków z podaniem ciężaru wszystkich przedmiotów i odbywają na ten temat dyskusje. Dzielą się swoimi odkryciami, gdzie można kupić coś jeszcze lżejszego. Spodobało mi się takie podejście i sam zabrałem się do ważenia przedmiotów noszonych w plecaku. Odkryłem na pierwszy rzut, że rzeczy, które wkładam do plecaka na wszelki wypadek lub mogę się bez nich obejść, ważą ponad 2 kg. W momencie kiedy jestem jeszcze poniżej, jak to ładnie nazwała WUKA, "normy grzbietowej", nie stanowiło to dla mnie problemu. Dzisiaj chcę dołożyć do plecaka co najmniej 4-5 kg, jestem więc zmuszony zoptymalizować swój bagaż, wybierać warianty, szukać kompromisów.

    Bazyl, rozumiem, że moje podejście "naukowe" może wzbudzać u Ciebie uśmiech. Pamiętaj jednak, że Ty masz w tej dziedzinie duże doświadczenie, którego ja nie mam. Ty dobrze znasz swoją "normę grzbietową" i wiesz, ile piw możesz wziąć. Ja tego jeszcze nie wiem. Ja po prostu jeszcze nigdy nie nosiłem namiotu na plecach
    Faktycznie, troszkę się zagalopowałem, ale to po prostu dlatego, że mi by w życiu do głowy nie przyszło kupować wagę do ważenia plecaka, gdyż przecież nie ustalę sobie np. że ma ważyć 8 kg i resztę odkroję. Generalnie trzeba zabierać rzeczy niezbędne, ale to też jest uzależnione np. od tego w ile osób się jedzie (dzielenie ciężaru gratów wspólnych tj. namiot, kocher, siekierka), jaka trasa (ilość wody - w chłodny dzień wystarczy 1 litr, a wczoraj wytrąbiłem litrów 3) i jej długość (dostępność sklepów, czy targanie żywności na dwa bądź np. cztery dni) i tak samo odzież (jednemu nie przeszkadza noszenie przepoconej koszulki na drugi dzień, a inny musi mieć co najmniej dwie na dzień). A link jest do kitu do tego forum - piszą strasznie niezrozumiale
    Ja wyznaję zasadę, że nie ważne ile co waży (a Tobie jak piszesz takie aptekarskie podejście się podoba), czy buty się ma takie bądź siakie itd., itp. - ważne ruszyć przed siebie i wędrować, wędrować i cieszyć się drogą (nawet zgięty wpół pod wielgachnym plecakiem) :)
    Jakbyś się nie spakował - dasz na pewno radę!
    Nie zaśmiecam więc już Twojego wątku i wielu wspaniałych wrażeń na "nowej drodze życia" Ci życzę - do zobaczenia!
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  9. #49

    Domyślnie Odp: Zestaw sypialny

    Cytat Zamieszczone przez joorg Zobacz posta
    rok temu np. na Świdowcu miałem z 25 kg, a może więcej
    Przy tym ciężarze mógłby się przydać taki wózek: Carrix

  10. #50
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,378

    Domyślnie Odp: Zestaw sypialny

    Będzie już z 15 lat, jak spotkałem podobny wózek (samoróbka) na szlaku. Pan po wypadku, który uniemożliwiał noszenie na plecach, nie chciał zrezygnować z wędrówki po Bieszczadach.
    Co do rezygnacji z rzeczy, ja zabieram tylko łyżkę. Widelec zostaje w domu. Ale nie mogę obejść się bez porcelanowego kubka. Z metalu kawa mi nie smakuje.
    Długi

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •