Według jeszcze niepotwierdzonych informacji pogrzeb ma się odbyć w sobotę o godzinie 14:00 na cmentarzu w Cisnej.
Jak będę miał więcej wiedzy to dam znać.
Pozdrawiam smutno dzisiaj...
Według jeszcze niepotwierdzonych informacji pogrzeb ma się odbyć w sobotę o godzinie 14:00 na cmentarzu w Cisnej.
Jak będę miał więcej wiedzy to dam znać.
Pozdrawiam smutno dzisiaj...
bertrand236
Wieczny odpoczynek racz mu dac Panie...
chyba mnie nie lubiał... wydawało mi się że mój widok go drażnił, ale zdradził mi kiedyś tajemnicę gdzie czasami można znaleźć papier toaletowy w siekierezadzie.
ps. przepraszam za ... musieliśmy to zrobić.
dowidzenia
A mnie chyba tak. I choć nigdy się nie żegnał, to gdy widzieliśmy się ostatnio, podał mi rękę na pożegnanie... Przykro wiedzieć, że już nie będzie dane podziwiać jego kozika, którym czarował w drewnie. Jedyna rzecz z którą się nie rozstawał... Myślę, że nie zapomnicie wyposażyć Bogusia w onego na jego wędrówkę po Tamtych połoninach. Wszak w miejscu nie usiedzi. A jeśli kiedyś spadnie na nas deszcz dusiołów, będę wiedział czyja to sprawka...
głowę chylę...
http://www.kwinto.com/galeria6.htm a tak wyglądało nasze spotkanie z Bogdanem!
WUKA
www.wukowiersze.pl
w Cisnej pogrzeb..... Potockowa "aleja gwiazd" się realizuje....
https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!
dusioły, drewniane biesy
z wiórów omiatane długą brodą
gdy tylko malutki kozik
obdarzyć raczył je swobodą
kozik ostry jak spojrzenie
spod brwi strojonych szronem
które mówiło co z kawałka drewna
wyczarować mają trzymające go dłonie
dłonie, co w kapelusz czarny
przyozdabiały biała głowę
która rękę podawała na powitanie
a na rozstanie raczyła dobrym słowem
dusioły, drewniane biesy
wierzę że i do waszego środka
wcisnął dobrych słów kilka
wasz twórca... Boguś Sikorka
wędrówki wiecznej Tobie...
Ostatnio edytowane przez sturnus ; 29-03-2009 o 17:31
jak byłam pierwszy raz w Bieszczadach to miałam okazję go poznać.. dosiadł się do mnie i moich znajomych w siekierezadzie... opowiadał jak to się wychowywał w Biedrusku pod Poznaniem... i jeszcze kilka historii ze swojego życia..
tylko że ja wtedy nie wiedziałam że Bogdan to Bogdan...
niech odpoczywa w pokoju...
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki