Zamieszczone przez joorg
W jakim celu rozkleić? Co znaczy „On tam już nigdy nie pojedzie.”. Co znaczy „te bydleta dalej beda bezkarnie chodzic po swiecie” i wiele innych.
„oprócz opisu co zrobili moi kumple z kilkoma gnojami”, siatka powiązań, nazbyt wiele tutaj dowodów. Dalej uważam, że ci Panowie winni być teraz pod ochroną.
oby się stało!!!
trzymam kciuki za to z całego serca, a rzadko źle ludziom życzę!!!
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
bertrand236
Trudno sprecyzować pod czyją ochroną, łatwiej, przed kim.
Dowody są na tym forum i na kilku innych.
Tropienie układu :) to na razie nie moja działka.
Myślę, że to nie są brednie.
I stało się to, co myślałam.Osobiście jestem zbulwersowana zachowaniem tych Panów i zgadzam się, że z tym trzeba walczyć. Ale drodzy Koledzy i Koleżanki
( znani osobiście jak i tylko z forum ) przestrzegam przed wyrażaniem takich gróźb ( nawet jeśli sobie na to zasłużyli ), bowiem w tym przypadku - już nie tylko w stosunku do nich , za niszczenie mienia - trąci to paragrafami. Sorki, ale taka jest rzeczywistość.
Tarnina
Bo ich nie wpuszczą na Ukrainę.Teraz to nawet nie trzeba rozklejać zdjęć w celu informacji.Ukraińcy też czytają nasze fora i już dawno widzieli zdjecia tych ludzi.
Przynajmniej teraz Ukraińcy nie będą mówić :" o przyjechali Polaczki i będą niszczyć i palić nasze szałase"
Są świadomi, że nie wszyscy Polacy , a tylko ci trzej.
ps.I dalej jest tu tłumaczenie "my nic nie zrobiliśmy , tylko trzy deski z rozwalajacej szopy spaliliśmy"
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
niekoniecznie trzeba od razu pozbawiac zdrowia i zycia zeby kogos ukarac.. czasem mozna po prostu to zycie troche uprzykrzyc.. jakby chceili wjechac na ukraine a zostali niewpuszczeni albo rozbili biwak a miejscowi ich troche nastraszyli czy wezwali odpowiednie sluzby gdy demoluja... albo zaszli do schroniska a wszyscy tam obecni lacznie z obsluga znali ich mordy(np. z rozlepianych plakatow),wiec zaczeli traktowac ich jak smierdzace g..., niechetnie obslugiwali i kazdy turysta omijal ich lukiem chowajac w poplochu swoje mienie, a obsluga schroniska krecila sie wokol sprawdzajac co chwile czy wszystkie stolki i lawki sa na swoim miejscu i nic nie zostalo zniszczone... niekoniecznie trzeba kogos bic i podrzynac mu gardlo...
poza tym niezmiernie dziwi mnie pewne podejscie typu "przestepca pod ochrona".. jak ide ulica i dostane w pysk to moze jest zle ale tylko troche... ale jak oddam to jest tragedia, jestem przestepca, sa na mnie paragrafy,kodeksy i tego co mnie zaatakowal nalezy chronic! tak! bo moze nastepny tez nie da sie pobic i odda?
czy to jest grozba???
Ostatnio edytowane przez buba ; 25-02-2009 o 19:35
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
Ostatnio edytowane przez buba ; 25-02-2009 o 19:39
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki