No to teraz tak trochę bardziej osobiście.Gdybym chciała zaznaczyć na mapie miejsca swoich "popasów",byłoby tego sporo.Inne metrykalnie,inne meldunkowo,jeszcze inne sentymentalnie i z tęsknotami.Ale jak mówi stare porzekadło "nie zna życia,kto nie służył w marynarce"....
Moje korzenie.
Moje korzenie
jak ptasie skrzydła.
Ziemi pod nimi tyle,
co w dachowej rynnie.
Przenoszę z miejsca
na miejsce
skrzyp studziennego
żurawia,
cierpkość jesiennej
tarniny.
W przegródce
malowanej skrzyni
imię miejsca,
gdzie z prochu
powstałam.
(z tomiku "Nocne niebo śpiewa aniołami")
Zakładki