Jakby nie było to pierwszy polski punkrockowy zespół, jeszcze sprzed Tiltu i Kryzysu.
A płyta, o której pisze Buba jest akustyczna, okolicznościowa, wszystkie bodaj piosenki na niej mają swoje starsze punkowe wersje.
Według miejscowej legendy ta skóra, która wisi w Bar'rocku w Ustrzykach Dolnych(koło PKSu) należała do Siczki.Fajna knajpka swoją drogą.
wedle mnie "za mgłą" w wykonaniu z Ostrowską powala, w sensie pozytywnym. Tańczący czasem- też taki inszy bejdak SDM, ale przyjemne dla ucha.
https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!
no ale trochę off topicznie się zrobiło. KSU można różnie oceniać
Dla mnie jednak "moje Bieszczady" świetnie oddają klimat tych gór.
Z ręką na sercu, kto z Was 20 lat temu nazad słyszał o Beniowej, Sokolikach itd ??
A zeszłoroczna wersja z płyty Akustycznie z fujarkami w tle także klimat swój ma. A, że brzmi popowo ? No przecież nie zawsze mam ochotę na Chopina (chociaż czasem :) )
pójdźcie w ślady buby i poszukajcie w swoich fototekach "starej cerkwi pod modrzewiem" zamiast snuć wynurzenia nt jakości twórczości KSU
pozdrówka :-)
Posłuchaj
Masz problemy z czytaniem czy rozumieniem?
Nie mam zamiaru prowadzić Ciebie przez kicz za rączkę. Więc nie pierd...ol mi tu o trzymaniu się dalej!!!
Jumasz na co odpowiedziałem Ci w poprzednim poście?!
P.s.
Pytaj sie dalej! Jakby nasrali o kościele pod gruszą to zajarzyłbyś od razu?
Pierduliny
sorry, KSU to nie kicz, kicz jest OK, KSU to zwała po prostu, no ale ... Bieszczady i kicz to jedno. Ja wiemmmm, że nie wolno, wiem, że to z prawem sprzeczne i wiem, że to z prawem niemożliwe. Jednak - super ciekawy byłby prawdziwy wątek "Bieszczadzki kicz". Wiem, naruszono by czyjeś tam prawa, publikując foty "ustrojstw", znaczy, budynków, otoczenia, klimatu, ale chyba gubię wątek, zatem, chroniąc się przed banem, kończę.
Tym niemniej - siedzę sobie rankiem wczesnojesiennym, nie wiem, co mnie wygnało, chyba ktoś "zapragnął" ... ostatni sklepik i kilka tu siedzisk przed wyjściem z Wołosatego na Tarnicę. Się muszę wzmocnić produktami, bo tak całkiem "na sucho" będę miał problem. Te źródełka po drodze, grupy z plecakami, fani przyrody nieskażonej z fokusami, "a pan pali po drodze i w ...Parku?" No i mijają grupki młodych z komórami na full, KSU, "Bieszczadzkie Aniołki" wszędy słychać, jesssoooo, wiem, że jestem w "Bieszczadach Wysokich" ROTFL
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki